Ważna notka na końcu! !
Podeszłam do drzwi. Otworzyłam szeroko i ujrzałam w nich Remka z...
-Kampi!-krzyknęłam i podniosłam psa na ręce
-Ekhem...- chrząknął cicho zwracając moją uwagę
-Ah, no tak i ty -uśmiechnęłam się i pocałowałam go w policzek
-Wolna chata?
-Owszem, a co?
-Nic, poczekasz chwilę?
-Eee...okej?-Remek wyszedł z mojego domu zostawiając mi psa. Byłam lekko zmieszana. Chciałam go podejrzeć przez okno, ale po kilku sekundach znowu zawitał w moim domu. Trzymał coś za plecami.
-Już jestem- uśmiechnął się szczerze
-Widzę, po co tam poszedłes? Łoooo....-nagle przede mną uklęknął
-Victorio-wyciągnął zza pleców bukiet róż
-Zostaniesz moją dziewczyną?- jego oczy błyszczały.Ojejku...i co teraz mam zrobić? Chyba się pocę!!!!!
Ładnie wyglądam? A może nie?
Boże...mogłam się tego spodziewać....
w sumie...to chyba nie...
Ale co nie? Nie, że nie czy nie, że tak?
Dobra, po prostu odpowiem, to nie może być takie trudne...-Umm...-boże, czemu tak zaczęłam?
-Remek...-Tak??
-Zostanę twoją dziewczyną-usmiechnęłam się kiedy wstał i mnie pocałował. Ale ktoś nam przeszkodził
-Kampi, ucisz sie-krzyknął Remek
-Nie zwracaj na niego uwagi- szepnęłam
-Sugerujesz coś?
-Nieee, no co ty -zaśmiał się na moją odpowiedź
-Ale tak wgl, to co z twoim mieszkaniem?
-Okej...wczoraj pojechałem po Kampiego i cały sprzęt, jutro będę nagrywał The Forest, a rodzice nie są źli, więc jakoś żyję
-Okej -zachichotałam
-Może jakiś film?
-W porządku, tylko pójdę po popcorn do sklepu
-Bez popcornu nie można?
-Nie załamuj mnie Remek- skrzywiłam się
-Dobra, przepraszam-zaśmiał się
The End baranki. Jak sie podobało? Bo mi bardzo :D
CZYTASZ
The Forest//Wierzgoń(book I)✔
FanficVictoria jest fanką gry The Forest. Któregoś dnia napotyka się na fan club TF w którym pisze z Remigiuszem Wierzgoniem, ale czy to aby napewno On? Co się stanie z ich wspólnymi znajomymi? Co łączy dwóch głównych bohaterów? #1-theforest 04.10.2019