Siedziałam na ławce, tym razem w towarzystwie Remiego. Zazdroszczę Wiktorii takiego brata, chociaż teraz zazdroszczę sama sobie. Siedze koło miłości mojego życia, koło mojego rozśmieszacza, koło przyjaciela...
-Co robiłaś przy płocie? -zapytał
-Oglądałam szczeniaka
-Szczeniaka...
-Co jest?
-Kampi
-O jeny, Remek tęskni za pieskiem
-Może tak trochę
-Jasne, bo ci uwierzę- zaśmiałam się na jego odpowiedź
-No co?
-Nic - wzruszyłam ramionami
-Chcesz ze mną nagrać Pogaduchy? -spuścił głowę
-Co?
-Zapytałem, czy chcesz ze mną nagrać film
-Spoko, czemu nie
-Serio?
-No tak -uśmiechnęłam się do towarzysza
-Dobra, to poczekaj tu, a ja idę po sprzęt - szybko odpowiedział i poszedł po sprzęt
Po kilku minutach siedzieliśmy już na ławce a przed nami była kamera. Dziwne uczucie, serio. Mówisz coś i musisz patrzeć się na kamerę. Może nie dosłownie ale, lepiej patrzeć na "widzów".
-Witajcie ludziska...(bla bla bla, każdy już to zna)W Pogaduchach, już 13 odcinku, dziś pogadamy o moim wyjeździe do Waaaawy a moim gościem jest Victoria- pokazał na mnie szeroko się uśmiechając. Czułam gulę w gardle
-Hej - Przywitałam się dosyć cicho, boże to jest straszne
-Co tak cicho?
-No sory, nie jestem przyzwyczajona to tego-zaczęłam machać rękami przed kamerą
-Wytniesz to prawda?-Mooooże
-Remek
-Ja
-Ugh...
-A więc ogólnie w Warszawie jest...spoko - zaśmiał się
Po kilku minutach do ogrodu wszedł Luke.
-Nagrywasz beze mnie? Stary ludzie mnie polochają będziesz miał 2 miliony subów a wiesz dzięki komu?
-Dzięki tobie?
-Dokładnie
-Dobra, chodź się przywitaj i jak chcesz coś dodać od siebie do dawaj, bo to się nagrywa - uśmiechnął się
-O czym mowa?
-Warszawa - zagestykulował
-Ooo, spoko
**
-Także ja kończę, do następnych pogaduch, Joł-i przyłożył rękę do kamery
-No i jak?
-Spoko
-Spoko?-zaczął mnie łaskotać
-Remek p-przestań proszę! -zaczęłam krzyczeć a zarazem się śmiać
-Ale ja ci nic nie robię
-Hahahahhaha Remek Proszee!
-No dobra, ale pod jednym warunkiem
-J-jakim?
-Przynieś mi sok - uśmiechnął się
-Dobra!
-Dzięki -uśmiechnął się
-Nie ma sprawy -wstałam z ławki i skierowałam się w stronę szklanych drzwi
CZYTASZ
The Forest//Wierzgoń(book I)✔
FanfictionVictoria jest fanką gry The Forest. Któregoś dnia napotyka się na fan club TF w którym pisze z Remigiuszem Wierzgoniem, ale czy to aby napewno On? Co się stanie z ich wspólnymi znajomymi? Co łączy dwóch głównych bohaterów? #1-theforest 04.10.2019