7

236 12 0
                                    

- No więc jak się bawisz Kamilo? - uśmiechnąłem

- Przednio. Tylko głowa mnie już boli od głośnej muzyki. - oddała uśmiech.

- Znasz jakieś cichsze miejsce. - zapytałem niepewnie.

- Znam. - wstała.

Oddaliliśmy się w głąb domu, weszliśmy na piętro. Wyszliśmy na duży balkon ozdobiony czerwonymi kawiatami w doniczkach. Faktycznie było ciszej. Dziewczyna była sympatyczna i piękna. Rozawialiśmy o różnych rzeczach. Okazało się, że mamy podobe poglądy ale nie we wszystkim. Była już 2. W tle była wolna nuta.

- Zatańczysz? - zapytałem.

- Chętnie. - uśmiechneła się uroczo.

" Julia " :

Podeszedł do mnie i złapał mnie w tali, przeszedł mnie dreszcz.
Objełam rękami jego kark. Kiwaliśmy się w rytm muzyki. Pomyślałam, że jest cudownie i mogłoby tak zostać. Wtedy Dawid odchylił mnie lekko, zobaczyłam jego piękne zielone oczy i nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku.

Kaśka :
Kurwa mać. Szukam Kamili od pół godziny. - powiedziałam sama do siebie.

Zaczełam łazić jak opętana po pokojach. Weszłam na piętro i do pokoju dziewczyny, wparowałam jak walnięta na balkon i co zastałam? Kamile i Dawida, którzy siedzieli i śmiali się.

- Kaśka co się stało ? - zapytała brunetka.

- Co się kurwa stało ? - powtórzyłam.

- No więc ? - domagała się odpowiedzi dziewczyna.

- Powiedziałaś, że znajdę cie w salonie. Szkuałam cie a ty sobie kurwa zniknełaś i nic nikomu nie powiedziałaś. - wykrzyczałam za jednym razem.

- Sory. - powiedziała zmieszana.

- Dobra było mnieło. A co wy tutaj tak sami ? - wyszczerzyłam się.

- Teraz już nie - powiedziała.




" Romeo i Julia "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz