27

91 9 0
                                    

" Julia " :
Popatrzałam na Kacpra i położyłam rękę na jego ramieniu w geście wsparcia po czym poszłam na górę, do pokoju Kasi. Dziewczyna leżała na całej szerokości łóżka, wcisnełam się kładąc obok niej i zaczynając rozmowę:

- On chciał dobrze. Nie denerwuj się.

- Wiem. - podniosła głowę.

- No właśnie. - odgranełam jej włosy z twarzy i uśmiechnełam się.

- Kiedy wracają państwo idelni ? ( tak nazywaliśmy moich rodziców ) - zapytała.

- Jutro. - skrzywiłam się na myśl o ich powrocie.

- Resztę wakacji spędzasz u mnie. - uśmiechneła się blondynka.

- Okey. - rzuciłam się na niebieskooką ze szczęścia. - Ale dzisiaj musze spać u siebie.

- Spałaś z nim ? - uśmiechneła się szyderczo zmieniając temat.

- Nie. - walnełam ją w ramie. - A ty ?

- Nie, no co ty nic mnie nie łączy z Michałem. - popatrzała na swoje skarpetki.

- Kłamczucha. - krzyknełam.

- On mi się tylko trochę podoba i nic nas nie łączy. - wstała z łóżka.

- Jasne.. - powiedziałam przedłóżając słowo.

Wtedy dziewczyna rzuciła we mnie poduszką. Oczywiście jej oddałam i tak zaczeła się wojna, gdy zaczełyśmy krzyczeć do pokoju wbiegł Kacper.

- Myślałem, że się co najmniej bijecie.

- Nie, ale zaraz tobie się oberwie. - rzuciłam w niego poduszką.

- Czyżby ? - śmiesznie poruszył brwiami.

Popatrzałyśmy się na siebie z Kasią. Ja ruszyłam na chłopaka z poduszką zaś blondynka wskoczyłam mu na plecy. Do tej pory jesteśmy jak rozwydrzone dzieci.


" Romeo i Julia "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz