11

192 7 0
                                    

- Okey. - zgodziłam się.

-To do kawiarni o 18:00 ? - zaproponował.

- Jestem za. - uśmiechnełam się.

Odprowadził mnie pod dom dziewczyny po czym wyprzedziłam go i pocałowałam go w policzek. Weszłam do domu i skierowałam się do kuchni po drodze zobaczyłam miskę i płatki z mlekiem rozlane na podłodze, dotarłam do kuchni. Zobaczyłam tam Kacpra ( brata Kaśki ) i Maćka ( jego kumpla ) . Rzuciłam szybkie " hej " , po czym obydwoje odwrócili się i usłyszałam " No siema Kamila. Dawno cię niewidziałem. Jakby co to moja sister jest na góże. " . Kiwnełam głową, wziełam mleko, płatki, dwie misiki i poszłam do pokoju dziewczyny.
Otworzyłam drzwi, blondynka podniosła głowę. Przywitałyśmy się, siadłam obok niej na łóżku i zjadłyśmy śniadanie.

- Śpisz dzisiaj u mnie ? - zapytała niebieskooka.

- Jutro. - poprawiłam ją.

- A co dzisiaj robisz ? - przełkneła ostatnią łyżkę płatków z mlekiem.

- Ide z Dawidem do kawiarni. - westchnełam w myślach.

- Mmm... - skomentowała.

Wtedy zapukał ktoś do pokoju, po chwili drzwi otworzył Maciek.

- Twój brat wyszedł do sklepu po procenty. Oglądamy dzisiaj mecz. Przyłączysz się ? - zapytał patrząc jej w oczy.

- Myślę, że tak. - mineła jego wzrok.

Na co on uśmiechnął się i wyszedł.

- Pójdziemy na jakąś dyskotekę ? - zapytała patrząc w okno.

- Zdecydowanie nie. - powiedziałam z pewnością.

- Mogłabyś wyluzować chociaż wtedy kiedy nie ma twoich rodziców. - odwróciła się niebieskoka.

- Niby tak ale narazie nie mam ochoty na dyskotekę. - stwierdziłam.

- Okey. - uśmiechneła się miło.



Tak wiem słaby rozdział.

" Romeo i Julia "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz