Może kiedyś będzie lepiej.. /BAM

Rozdział 9

Wstaliśmy rano, ogarnęliśmy się i poszliśmy do kuchni coś zjeść. Mojej matki na szczęście nie było. Nie obchodziło mnie to gdzie była. Ja i Leo na śniadanie zrobiliśmy sobie tosty, usiedliśmy przed telewizorem i zaczęliśmy oglądać powtórkę "Brytyjskiego Mam Talent". Leoś tak samo jak i ja uwielbia ten program. Po obejrzeniu chłopak musiał iść niestety do domu, jego tata nie wiedział gdzie jest. Od razu po jego wyjściu do domu wróciła moja matka. 

Mama:

- Nell. Co ci się stało dlaczego nie chcesz ze mną rozmawiać i uważasz że nie nie kocham?

Nic nie powiedziałam i poszłam do swojego pokoju. Spakowałam potrzebne rzeczy, otworzyłam okno i wyszłam. Mieszkałam w domu jedno piętrowym więc nic mi się nie stało. Poszłam do Leo. Zapukałam do drzwi. Otworzył jego tata. 

Ja:

- Dzień doby jet Leo w domu ?

Tata Leo:

- Dzień dobry. Ty pewnie jesteś jego dziewczyną, mówił mi o tobie. Niestety nie ma go w domu ale jeśli chcesz to możesz zaczekać aż przyjdzie. 

Ja:

- Nie dziękuję. Pójdę go poszukać. Do widzenia. 

Ciekawa byłam gdzie mógł by być mój chłopak. Przecież mówił że idzie do domu. Mam nadziej że nie zrobi nic głupiego. Szłam w kierunku parku który był nie daleko. Jak doszłam usiadłam na tej ławce co zwykle i zaczęłam  przeglądać telefon. Nagle obok mnie usiadł Charlie. Złapał mnie za nadgarstek i nie chciał puścić. 

Ja:

- Czego znowu chcesz ? Puść mnie!

Charlie:

- Chciałem porozmawiać o tym co zrobiłem ostatnio

Ja:

- Ale nie musisz mnie trzymać za rękę.

Charlie: 

- Muszę ! Chce żebyś była tylko moja. Przez to że ostatnio dałaś mi kosza chciałem się zabić. Byłem w psychiatryku. 

Ja:

- No widać że nic nie pomogło. 

Charlie próbował znowu mnie pocałować, ale tym razem mu nie wyszło. Zaczęłam krzyczeć, próbowałam wydostać moją rękę, ale blondyn nie chciał jej puścić. Moje krzyki usłyszał Leo, pewnie był nie daleko bo od razu przybiegł. 

____________________________________________________________________________

Postanowiłam że rozdziały będę pisała troszeczkę krótsze ale za to będą ciekawsze i będzie ich więcej. Bo chyba nie chcecie żeby ta historia się tak szybko skończyła XD 

*Gwiazdki i komentarze mil widziane*