Rozdział 29

1K 91 1
                                    

Siedziałam na łóżku i powoli zaczęłam ściągać bandamkę. Przed moimi oczami pojawił się mega duży, biały miś. Czułam jak po policzkach spływają mi łzy szczęścia. Wstałam z łóżka, podeszłam do Charliego i go przytuliłam najmocniej jak umiałam. Chłopak otarł mi łzy, po czym powiedział:

- Mam nadzieję że ci się podoba - powiedział z uśmiechem na twarzy. 

- Tak !! - krzyknęłam - To najlepsze co dostałam w życiu, dziękuję. - przytuliłam go jeszcze raz. 

- A mnie to już nie przytulisz?? - Zapytał Leo i zrobił smutną minkę. 

- Ciebie przytulam cały czas - wszyscy się zaśmialiśmy. 

- Nell.. Pamiętaj jeśli kiedyś nas zabraknie lub będziesz czuła się smutna i będziesz miała ochotę się zabić, nie rób tego.. nie okaleczaj się... Zamiast to robić przytul się do tego misia i zapomnij o wszystkim. Wyobraź sobie że zamiast tego misia jestem jak lub Leo. 

- Dobrze.. Będę pamiętać. - Powiedziałam siadając na łóżko i sprawdzając godzinę na telefonie. 

Było już po 20, Charlie powoli zaczął zbierać się do domu. Właśnie sobie uświadomiłam że jutro jest ostatni dzień wakacji. Można powiedzieć że to były najlepsze wakacje w moim życiu. Oczywiście pomijając te kilkanaście ostatnich dni. Jestem zmęczona, poszłam do łazienki i przebrałam się w piżamę, zmyłam jeszcze makijaż i wróciłam do pokoju. Położyłam się na łóżku, wzięłam telefon do ręki i zaczęłam przeglądać facebook'a. 

Leondre

Zauważyłem że Nell się już przebrała w piżamę i położyła się na łóżku. Domyśliłem się że niedługo będzie chciała iść spać, więc ściągnąłem koszulkę i położyłem się obok niej. Dziewczyna od razu się we mnie wtuliła. Pomyślałem sobie że może dzisiaj w nocy.. Nie Leo nawet tak nie myśl, przecież wiesz że jeszcze nie jest na to gotowa. Nawet nie zauważyłem kiedy Nelly zasnęła, pocałowałem ją w czoło i zamknąłem oczy. 

- Kocham cię coraz bardziej, dziękuję że jesteś - usłyszałem jak po cichu szepcze mi to do ucha. 

- Ja tez cię bardzo mocno kocham księżniczko, nie pozwolę żeby kiedykolwiek ktoś cię skrzywdził lub lub mi ciebie odebrał. - powiedziałem to i pocałowałem dziewczynę w usta, ona oczywiście odwzajemniła pocałunek. 

_______________________________________________________________________

Wiem mega krótki rozdział, ale staram się jak najbardziej przeciągnąć to opowiadanie bo niestety do końca zostało na prawdę niewiele rozdziałów. 

****

Dzisiaj przyjaciółka podsunęła mi pomysł żebym zaczęła pisać nowe opowiadanie, ale żebym wstawiła tylko prolog.  Więc ja go może dzisiaj jeszcze opublikuje, a rozdziały dopiero zaczną się pojawiać kiedy skończy się to lub kiedy tutaj zostanie ostatni rozdział.  Napiszcie w komentarzach czy podoba wam się taki pomysł. 

*Gwiazdki i komentarze motywują*



Może kiedyś będzie lepiej.. /BAMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz