Szczera rozmowa

307 28 1
                                        

Przebraliśmy się w dresy bo na dworze było zimno, ułożyłam się pod śpiworem i czekałam na Maksa. Chłopak położył się przy mnie, pocałował mnie w czoło i wtulił się we mnie.
- kocham Cię Rubi, nie wiem co bym zrobił gybym Cię stracił. Na prawdę mi na Tobie zależy.
- mi na Tobie też. - mruknęłam. - Maks ja... jja...- zaczęłam się jąkać. - ja muszę Ci o czymś powiedzieć. - Chłopak spojrzał szeroko w moje oczy.
- O co chodzi? - jego głos lekko zadrżał.
- nie jestem z Tobą w stu procętach szczera.
- ale o co chodzi? - podniósł głos.
- nie przerywaj mi proszę, to nie jest łatwe. - zaczęłam nerwowo dłubać w śpiworze.
- jestem przygotowana na to, że po tym co usłyszysz uciekniesz z namiotu i pewnie nie będziesz chciał mnie znać, ale błagam Cię tylko o jedno. Nikomu nigdy o tym nie powiesz, choćby nie wiem co... jeśli mnie naprawdę kochasz to dotrzymasz mi słowa dobrze?
- kocham Cię Rubi. Przyżekam, że nie powiem... - złapał mnie za ręke i splótł nasze palce razem po czym pocałował moją dłoń. Wiedziałam, że muszę mu wszytko teraz powiedzieć... później może być za późno...
- Maks ja nie jestem taka niewinna i grzeczna na jaką wyglądam, wieczorami gdy wychodzę na imprezę poznaje tam różnych chłopców... starszych, młodszych i wcale Cię z nimi nie zdradzam... to nie to... - spojrzałam mu w oczy i poczułam jak ściska mocniej nasze dłonie. - ja ich ... ja ich zabijam Max... jestem seryjną morderczynią, jestem od tego uzależniona i to jest silniejsze ode mnie, to już trwa od bardzo dawna, nie znaliśmy się kiedy to się zaczęło. - zaczęłam płakać i z nerwów przed jego reakcją trząść się. - próbowałam z tym skończyć wiele razy, poznałam Ciebie i to się ustopniowało... zmieniam się, bardzo powoli, ale od kiedy jesteśmy razem nie odczuwam tego pragnienia bo nie chce Cię dłużej okłamywać.
- Rubi ja... - widziałam jak jego oczy nabrały czerni, a wyraz jego twarzy zmienia się w grymas zdziwienia. - ja o tym wiedziałem.

Moje myśli stanęły w miejscu. Jak to wiedział ? Jakim cudem o tym wie? I czemu mi nie powiedział? Czemu nadal jest ze mną ?

******************************
Kochani bardzo was przepraszam, że tak długo nic nie wstawiam, ale mam bardzo dużo na głowie, wiele obowiązków i ogromny brak pomysłòw. Przepraszam, postaram się dodawać więcej rozdziałów i liczę na waszą aktywność :)

PsychopatkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz