4.Serio wyglądam aż tak źle ?

688 57 5
                                    


Obudził mnie ten cholerny budzik. Odziwo moja głowa nie bolała mnie tak bardzo jak zawsze.
Dzięki Devries.
Powolnym ruchem uderzylam w budzik z nadzieją ze się wyłączy. Jak na moje życzenie budzik ucichl a ja wstałam z łóżka. Mój brzuch zaburczał. Trzeba było coś zjeść. Kiedy zobaczyłam siebie w lustrze zrozumiałam ze jestem jeszcze wczorajsza, więc szybko poszłam wziąść prysznic. Założyłam na siebie zwykle jeansy i biała bluzkę na ramionczka. W takim stanie mogłam się pokazać Clary. Nie lubiłam uczucia gdy moja twarz nie była przykryta makijażem a włosy nieułożone. Gdy byłam młodsza miałam duże problemy z zaakceptowanie siebie ( chyba jak każda nastolatka )

Gdy schodziłam po schodach zaczęłam analizować całe dolne pomieszczenie. Nadal byłam zaspana i ledwo widziałam na oczy , ale nawet ślepy by zauważył ten jebany rozpierdol.
W kącie zobaczyłam Clary z wódką w ręku. Rozśmieszyl mnie jej widok. Była otulona firanką a na czole miała narysowamego kutasa. Nie mogłam się powstrzymać. Wyciągnęłam telefon i odpaliłam aplikację snapchat. Zrobiłam niefortunne zdjęcie przyjaciółce i dodałam na my story. Zaśmiałam się sama do siebie pochylając się nad nietrzeźwą dziewczyną. Mój brzuch znowu mocno zaburczał tym samym przypominając mi cel dla którego tutaj przyszłam.

Zaglądając do lodówki uśmiech zagościł na mojej twarzy a oczy nagle się powiekszyly. Pizza... Wiem ze to zły pomysł jeść ją na śniadanie , ale mam to w dupie. Jestem głodna a nie mam ochoty jeść ochydnych obiadkow przygotowanych przez moją kochaną mamusię.

Po zjedzeniu pizzy stwierdzialm ze nie będę jeszcze budzić Clary niech biedaczka pospi. Dzisiaj nie zrobimy takiej dużej imprezy. Zaprosimy tylko bliskich znajomych. Szczerze mówiąc tylko dlatego ze nie chce mi się znowu tyle sprzątać i myślę ze Clary podzieli moje zdanie.
Snujac się po domu bez celu rzuciłam się na kanapę i włączyłam telewizor żeby się zrelaksować. Faktycznie oglądając jakiś badziewny serial się odpreze, ale niestety nie miałam innego pomysłu. Nagle dostałam jakiegoś sms. Spojrzałam na wyświetlacz i trochę byłam zaskoczona.

Leo : Hej to ja , chłopak który pomógł ci z bolacymi nogami wczoraj. Wszytsko już jest z nimi dobrze ?

Maggie: Haha spokojnie pamiętam Cię. Nie byłam aż tak wstawiona a jeśli chodzi o moje nogi to jest z nimi o wiele lepiej. Dziękuję za pomoc.

Leo: To bardzo dobrze , cieszę się .

Nagle wpadłam na pewnien pomysł.

Maggie: W podziękowaniu może chciałbyś wpaść dzisiaj do mnie znowu ale spokojnie nie na imprezę. Będzie to bardziej spotkanie towarzyskie.

Leo: Przepraszam ale nie.

Maggie: Czemu nie ? Obiecuje ci ze będzie zajebiscie. Będą tam tylko najbliżsi znajomi. Około 10 osób. No nie daj się prosić.

Leo: Okey ale tylko na dwie godziny.

Maggie: Super to przyjdź o 18 . Pa ;*

Leo : Pa i miłego dnia Maggie ;*

Nie wiem czemu tak bardzo mi zależało na tym żeby przyszedł. Może to poprostu moja zwykla źyczliwosc dala o sobie wkoncu znac.

Maggie życzliwa. Tego jeszcze nie było.
Usłyszałam cichy szelset. Była to Clary próbująca wyplatac się z firanki. Zaczęłam się zastanawiać co ona robiła na tej imprezie a raczej co brała. Po chwili zrobiło mi się jej żal i postanowiłam być dobrą przyjaciółką i jej pomóc. Biedna męczyła się się tą firanka 10 minut.

-Dzięki zdziro .- powiedziała dziewczyna swobodnie wstajac i idąc w stronę kuchni. Najwyraźniej również była głodna.

Po zjedzeniu i poinformowaniu dziewczyny o dzisiejszych planach obydwie znowu rzuciłyśmy się na kanapę. Była 14 czyli do 18 było jeszcze mnóstwo czasu.

SINNER L.DEVRIESOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz