Chapter 20

3.3K 244 31
                                    

*dzień szkolnego balu*

Lauren's POV

Rozmawiałam z Camilą na temat balu i o tym, dlaczego mi nie powiedziała, że Shawn ją na niego zaprosił. Tłumaczyła, że kompletnie zapomniała.
No cóż...

Razem z Ally i Normani byłyśmy u Dinah w domu, gdzie przygotowywałyśmy się do szkolnego balu. Pytałam Camili, czy chciałaby do nas dołączyć, ale odmówiła. Nie upierałam się, bo szczerze nie chciałam widzieć, jak Shawn podjeżdża pod dom i ją zabiera. Wystarczajaco przeżyje podczas tego wieczoru na balu...

Około godziny 18:30 przyjechał Chad i zabrał Ally ze sobą, jak się wcześniej umówili.
My wyjechałyśmy zaraz po nich. Trafiliśmy tam na 19.

Było już sporo ludzi.
Z początku trzymałyśmy się razem a później Normani do tańca poprosił jakiś chłopak z jej klasy, więc z Dinah skierowaliśmy się do baru po kubeczek napoju z alkoholem, gdzie dwóch uczniów z naszej klasy zaprosiło nas do tańca.
Gdy wróciłyśmy i z powrotem przysiadłyśmy się do blatu przy barze ja rozglądałam się w poszukiwaniu Camili, której nie widziałam do tej pory.
Wzięłam kolejny kubek napoju alkoholowego i upiłam łyk, ale zakrztusiłam się nim, gdy spojrzałam na schody i zobaczyłam brunetkę.

Miała na sobie granatową sukienkę w koronkę, która idealnie podkreślała jej figurę. Koncówki włosów miała lekko pofalowane a na prawej ich stronie przyczepiona była kokarda.

Wygladała pięknie.

Na dole czekał na nią Shawn, który pocałował jej dłoń, gdy się do niego zbliżyła a potem wziął ją pod rękę i skierowali się w naszą stronę.

Tyle bym dała, żeby znaleźć się na jego miejscu.

- Cześć - uśmiechnęła się delikatnie podchodząc do nas.
Na twarzy dostrzegłam delikatny makijaż, który dodawał jej uroku.
- Umm... Cześć - odpowiedziałam niepewnie wstając z miejsca
- Wow... Wyglądasz niesamowicie - pochwaliła ją Dinah łapiąc jej ramię.
- Dziękuje. Wy rownież - powiedziała czerwieniąc się lekko

Stałam osłupiała wpatrując się w brunetkę, która zamieniła jeszcze kilka słów z Dinah.
Nie mogłam oderwać od niej wzroku i nawet nie zdążyłam powiedzieć jej, jak pięknie wyglada, bo Shawn zaprosił ją do tańca.

Odwróciłam się i z powrotem usiadłam przy barze dopijając napój do końca.

- Co to było Lauren? - zapytała przyjaciółka uderzając mnie w ramie
- Co?
- Patrzyłaś na nią cały czas i nawet się nie odezwałaś... Jesteś głupia. - powiedziała - Zatańcz z nią.
- Co? Nie. - odpowiedziałam odwracając się w ich kierunku
- Dlaczego?
- Bo ona jest tu z Shawnem i to z nim chce spędzić cały wieczór. - westchnęłam opierając głowę o rękę.
- Jesteś.... - zaczęła, ale nie dokończyła, bo jakiś chłopak zaprosił ją do tańca tak, jak pózniej mnie jego kolega.

                                         -

- Co jest Lauren? - zapytała Normani siadając obok razem z Ally
- Shawn i Camila... - odezwała się Dinah
- Gdzie są? - zapytała Ally a Dinah wskazała na nich palcem

- Cholera... Jest piękna - powiedziała Normani wpatrując się w tańcząca parę - Chodź, nie przejmuj się nimi. - pociągnęła mnie za rękę
- Nie, wole tu jeszcze trochę posiedzieć.
- Przyjechałaś tu po to, by siedzieć? No, chodź zatańczymy - odezwała się Ally
- Na razie nie mam ochoty. Idźcie same.
- Idźcie... Ja z nią zostanę - powiedziała Dinah po czym dziewczyny kiwnęły i udały się w tańczący tłum.

Hear The Silence || Camren [PL] 🌈Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz