Chapter 28

3.3K 237 22
                                    

Lauren's POV

Dinah strasznie naciskała, by opowiedzieć jej o dzisiejszych wydarzeniach. Nie chciała nam dać spokoju, więc to zrobiłyśmy, choć może pominęliśmy kilka faktów. Nie wspomniałyśmy o pocałunku, bo obie chciałyśmy trochę przetrzymać to w tajemnicy.

Gdy zaczęło nam się nudzić, Dinah zaproponowała, że możemy obejrzeć jakiś film.
Zgodziłyśmy się. Razem z Camilą usiadłyśmy obok Dinah, ja z lewej strony a Camila z prawej. Przyjaciółka wzięła mojego laptopa, położyła go na swoich kolanach i włączyła film.
Próbowałam skupić się na oglądaniu, lecz ja i tak byłam zainteresowana czym innym. Nie potrafiłam skupić się na filmie, a myślami błądziłam gdzie indziej. Cały czas w głowie miałam scenę z przed kilkunastu minut, kiedy ja z Camilą pocałowaliśmy się.

Czułam, że brunetka mnie obserwuje, lecz gdy tylko zwróciłam się w jej stronę, ona natychmiast odwracała wzrok.

Sięgnęłam po telefon i wysłałam wiadomość:

18:12 /do: Camz ❤️/
Widzę Cię 😘

Camila odczytała zaraz po tym, gdy usłyszała wibracje w jej kieszeni i spojrzałam na mnie wystawiając mi język.
Dinah była zbyt wciągnięta filmem, by cokolwiek zauważyć.

18:13 /od: Camz ❤️/
Poważnie? 😜

Uśmiechnęłam się patrząc na ekran i dalej odpisywałam:

18:14 /do: Camz ❤️/
Taak 😊 Jesteś piękna.

Zaraz po odczytaniu tej wiadomości, przez Camilę, zauważyłam u niej lekkie rumieńce na twarzy.
Zaśmiałam się i napisałam:

18:15 /do: Camz ❤️/
Ktoś tu się zarumienił 😇

Dziewczyna schowała telefon i zakryła twarz rękoma.

- Czy wy naprawdę musicie pisać ze sobą, gdy jesteście praktycznie obok siebie? - odezwała się Dinah sięgając do szafki po kilka chipsów.
- Nie chciałyśmy Ci przeszkadzać - powiedziałam i schowałam telefon do kieszeni.
- Jasne... Wiem, że nie powiedziałyście mi wszystkiego, ale później to od was wyciągnę. Teraz oglądam - dodała
- Ugh... - jęknęłam, ułożyłam się na łożku i później przysnęłam.

Camila's POV

Lauren obudziła się pół godziny po wyjściu Dinah. Przez cały ten czas leżałam obok niej i przypatrywałam się jej.

- Camz... Która godzina? - zapytała zachrypłym głosem, który wywołał u mnie szybsze bicie serca.
- Jest 19:36. Dinah poszła pół godziny temu - poinformowałam ją kładąc głowę na jej ramieniu.

Przez kilkadziesiąt minut tak po prostu leżałyśmy w całkowitej ciszy.
Wtuliłam się w Lauren i myślałam o nas, o naszych pocałunkach i dzisiejszych wyznaniach. Uśmiechnęłam się od czasu do czasu na każde wspomnienie.

Godzinę później postanowiłam wrócić do domu. Oczywiście, jak zwykle Lauren uparła się, by mnie odwieźć.
Po jej namowach ostatecznie zgodziłam się i Clara zawiozła mnie pod mój dom za miastem.

- Pierwszy raz odwożę Cie pod dom wiedząc, że jesteś w nim bezpieczna - powiedziała dochodząc ze mną do drzwi.

Uśmiechnęłam się do niej i przytuliłam ją.

Hear The Silence || Camren [PL] 🌈Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz