Rozdział 11 cz2

772 38 4
                                    

Postanowiłam nagrać coś z chłopakami.Ubrałam czarną bluzkę,spodenki oraz conversy.Wyszłam z mojego pokoju i bez pukania weszłam do pokoju Adama.
-Puka się!-krzyknął Przemek.
-Nie przesadzaj...-powiedziałam po czym usiadłam obok Adasia.Na stoliku była torebki z numerami od 1 do 27.W misce była karteczki.
-Nagrywamy pizza chellenge?-spytałam
-Skąd wiedziałaś?-zapytał Przemek-To miała być niespodzianka!
-Ehe.-Pokazałam palcem na stolik.
-Widzisz! Mówiłem żeby potem to roztawić!-krzyknął Adam.
-Dobra zamknij sie! Nagrywamy!
Nagrywaliśmy 2 godziny.Ja i Adam oczywiście mieliśmy  najgorszą pizzę,Przemek miał najlepszą.Adam prawie wymiotował,w sumie ja też.Po skończonej zabawie wróciłam do siebie i zasnęłam.
*Dzień wyjazdu*
Dziś już wyjeżdżamy.Całe dnie bardzo dobrze spędziłam.Właśnie stoimy na dworcu i czekamy na pociąg.
-Roksana...-zaczął niepewnie Adam.
-Tak skarbie?
-A my jesteśmy razem co nie?
-Noo tak...A co?
-A mam pytanie...
-Jakie?
-Zamieszkamy razem?
-Adam...Ja nie wiem.Ufam ci ale nie tak bardzo jak wcześniej...Nie wiem.To jest trudne,nie wiem czy nie zranisz mnie kolejny raz.Nie wiem.Moge to przemyśleć misiu?
-Jasne.Chodz wsiadamy do pociągu.
Weszliśmy do pociągu.Jechaliśmy we dwójkę bo Natalia została z Marcinem.Zostaje u niego cały tydzień,potem wraca do Elbląga na tydzień i potem na tydzień jedziemy na kolejne s4f.W sumie prawie całe wakacje pełne zabawy.
-Śpisz?-spytał Adam przytulając mnie
-Nie.Myśle-powiedziałam
-O czym?
-O wszystkim.O przeprowadzce,o mnie,o tobie,o nas.
-Aha.
Położyłam sie na jego kolanach i szybko zasnęłam.

Hej! Jak wam mija niedziela? Podoba sie rozdział? Jutro zawał gwarantowany...😂😂 będzie AKCJA!!!!!!! Znowu... XD
Do zobaczenia:)

Sąsiedzi... || NARUCIAKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz