Rozdział 5 cz3

693 36 23
                                    

Obudziłam sie.Gdy odwróciłam swoje ciało na drugą stronę obok nie było Adama...a może to tylko sen? A może ja nie spotkałam w tym klubie Adama i dalej tam pracuje.Wyszłam z pokoju nawet nie ubierając sie.Musialo to wyglądać komicznie...naga 19latka biega po swoim domu...weszłam do kuchni lecz była pusta...obleciałam cały dom lecz był pusty...
-Super-mruknełam do siebie
Poszłam do swojej sypialni i przebrałam sie w szorty o kolorze czarnym,biały top z napisem-"queen" i zrobiłam sobie standardowo makijaż.Założyłam wszystkie bransoletki i poszłam do łazienki bo tam miałam żyletki...tęsknie za Adamem.A to że go tu nie ma to tylko moja wina...szczerze? Adam dobrze wybierał...miałam tylko 18 lat,teraz mam 19 ale te dziecko w tym wieku to byłby największy błąd mojego życia...otworzyłam drzwi a z nich wyskoczył Adam krzycząc-BU!
-Na serio? BU?-zapytałam radosna ale i rozśmieszony
-Tak.Kochanie?
-Hmmm?
-Mogę?-zapytał i przybliż swoją twarz do mojej chcąc mnie pocałować.Ja tylko kiwnelam głową na tak.Znowu poczułam te motylki w brzuchu...znowu czuje to samo gdy wtedy po raz pierwszy mnie pocałował...
Gdy sie odsunął przyznam byłam troszkę zawiedziona.
-Idź weź kąpiel a ja zrobię śniadanko dobrze?-powiedział Adama tym swoim troskliwym głosem
-Czyli uważasz że śmierdzę?-zaśmiałam sie
-Kochanie...wiesz że dla mnie zawsze pięknie pachniesz ale prosze?-powiedziała i mnie przytulił.Zapomnialam wspomnieć że brunet był ubrany w koszule z jego sklepu oraz dresy które miałam w szafie bo nie chcący jak sie pakowała wzięłam je...
-Dobrze skarbie pamiętaj kocham cie
-Ja ciebie też
Weszłam do łazienki...nalałam sobie gorącej wody i wlałam płynu żeby była piana.Uwielbiam takie długie gorące kąpiele...Adam nie zapomniał.Widać że żałuje że wtedy mnie uderzył...w sumie nawet nie pamiętam dlaczego...zapamiętałam tylko moment gdy mnie uderzył.Gdy wanna była prawie pełna zakręciłem wodę i weszłam wcześniej sie rozbierając. I znowu w głowie mam to wydarzenie:

-Suka-wysyczal i podniósł rękę.Po chwili moj policzek był czerwony a oczy załzawione.Adam mnie uderzył.

*oczami Adama*
Gdy moja kochana Roksanka poszła wziąść kąpiel szybko robiłem to co miałem robic.Moim pomysłem były naleśniki w kształcie serca z truskawkową polewą oraz owocami...zadzwoniłem do Karola wcześniej żeby poszedł do sklepu i kupił mi potrzebne żeczy takie jak:
-Płatki roz
-rożne owoce
-Makaron
Oraz inne rzeczy.Zaplanowalem cały dzien wiec napewno nie będziemy sie nudzić!

Elo!!
Na początku dziekuje za 13.2k! 😘 Ee podoba sie rozdział? Jak myślicie dlaczego Adam zaplanował cały dzien? XD
Do zobaczenia! 😘

Sąsiedzi... || NARUCIAKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz