rozdział 10 cz.3

619 33 25
                                    


Poszłam do kuchni zrobić sobie Kawę.Ostatnio mi zasmakowała.Gdy wlewałam wodę do czajnika ktoś jakby przeszedł za mną...pewnie moja głupia wyobraźnia.Nie trzeba było oglądać tyle horrorów! Postawiłam czajnik na kuchenkę i odpaliłam gaz.Wsypałam dwie łyżki kawy do szklanki i dwie łyżki cukru.Usiadam na krześle przy stole i rozmyślałam nad przyszłością...a co jeśli ja naprawdę będę w ciąży...poszłam nasypać karmy do (jak to się nazywa Zapomniałam ee...ale wiecie o co chodzi nie?) a do drugiego wlać wody.Zawołalam mojego psiaka lecz nie przychodził.Postanowilam sprawdzić gdzie jest...Weszłam do łazienki...zaczęłam płakać i krzyczeć.Na podłodze było pełno krwi a w niej leżał mój piesek...kurwa kto mógł to zrobić! I kiedy! Tutaj był tylko Karol...ale przecież oni ostatnio też sobie kupili psiaka i mam z nimi dobry kontakt więc na pewno nie.
Roksana co się stało-objął mnie od tylu Adam.Odsunęłam się żeby Adaś też mógł sprawdzić...na pralce leżała karteczka
"Albo dasz mi 100 tysięcy albo skończysz tak samo suko! Przywieź mi pieniądze jutro do opuszczonego szpitalu...masz czas do jutra godziny 20:30!"
Łzy zaczęły mi się lać...ale nadal czuje się obserwowana.Czajnik zaczął gwizdać poszłam wyłączyć go...ale szklanka była pusta a jestem pewna że sypałam kawe...Powtórzyłam czynność i zalałam Kawę.Ja się boje...tutaj ktoś jeszcze jest.
Adam!krzyknęłam
-Co?-przybiegł
-W domu ktoś jest...powiedziałam i się rozpłakałam
-Jesteś pewna?-usiadł obok mnie na krześle
-T-tak-rozpłakałam sie bo ktoś w każdej chwili może nas zabić...tak samo jak mojego psiaka
Zadzwonię na policję.Czekaj tu-powiedział i chciał na gore pójść zadzwonić lecz mu nie pozwoliłam
-Tutaj zadzwoń proszę...
Brunet posłuchał mnie.Zadzwonili na policję gdy ze schodów zleciała zapakowana torba...z torby wylatywały ciuchy...moje ciuchy w...w krwi.Złapałam Adama za rękę i przysunełam go do siebie
-Nie bój się...powiedział i mnie przytulił.




Hej!

Podoba się rozdział? Szykuje się akcja czy raczej nie? HŁEHŁEHŁEHŁE xDDD 

Do zobaczenia!

Sąsiedzi... || NARUCIAKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz