Rozdzial 19 cz2

692 40 9
                                    

Moje przemyślenia przerwał Adam.
-Nie śpisz jeszcze?-zapytał Adam kładąc sie obok mnie.
-Jak widać nie śpię.
-Dlaczego?Nie podobała ci sie niespodzianka?-zapytał wyraźnie smutny.
-Ty głupku oczywiście ze mi sie podobała.
-To dobrze.Teraz powiedz mi co cie dręczy.
-Myslalam o tym jak moje zycie sie zmieniło.Rok temu Jak cie jeszcze nie znałam mogłam tylko pomarzyć o takim życiu jakie teraz mam.Wtedy byłam tylko nastolatką która podpalała sobie skóre,cieła sie wiesz o co chodzi.Aż nagle spotkałam ciebie.
-Czekaj podpalałaś sobie skórę?
-Noo.Pamiętasz co było rok temu? Za cztery dni są moje urodziny.Za cztery dni rok temu po raz pierwszy mnie pocałowałem,wyznałeśmi miłość i zostałeś moim chłopakiem.Jestesmy już rok.Tak cie kocham!
Wspomnienie:
-Dobra.Bo wiem emm bo ja yy ja ciebie no wiesz emm chyba to znaczy na pewno wiesz yyt kocham.-powiedział spuszczając głowę na dół.
-Adam ja
Adam ja...  ja
-Nic już nie mów, wiem nie powinienem tego mówić, mogłem się spodziewać twojej reakcjii.prze- nie dokończyłam mu.Pocałowałam go
-Też cię kocham.-powiedziałam
-A chciałabyś uczynić mnie najszczęśliwszym na ziemi i zostać moją dziewczyną?
-Jasne!-powiedziałam i znów zaczęliśmy się całować.
-Oczywiście ze to pamietam.Tez cie kocham.Ale teraz chodźmy spać dobrze słonce?
-Dobrze dobranoc
-Dobranoc
Adam mnie objął a ja zasnęłam.

Dziś taki krotki rozdział :( za to jutro będzie dłuuuuuuuuuuuuugi obiecuje! :) do zobaczenia 😘😘

Sąsiedzi... || NARUCIAKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz