♥Dramione♥
♥Rozdział#39♥
♥Walentynki♥
Miłej lektury!
Dramionka__ ♥v♥*** Draco&Ginevra ***
-Wyjmij różdżkę i stań przy brzegu fontanny. Jakby co, będziesz musiała sprowadzić pomoc. Może to nie jest takie trudne i można ją - skinąłem do środka fontanny - wyciągnąć ot tak.
Skinęła głową, ale widzę, że się dziwnie na mnie patrzy. To pewnie dlatego, że tak spokojnie mówię..
Tyle, że moje serce próbuje wyskoczyć z piersi.W momencie, gdy przyklęknąłem na brzegu fontanny, Weasley skierowała różdżkę na mnie oraz Hermionę.
I to był błąd.
Prawie natychmiast w wodzie utworzył się ogromny wir, wciągający dziewczynę głębiej.
-Złap ją! - krzyknęła spanikowana i owszem - zrobiłem to.. w ostatniej sekundzie, zanim zniknęła mi z oczu.
-Długo jej nie utrzymam! - odkrzyknąłem.
Jest to prawda, bo o ile Gryfonka jest lekka, to z żywiołem nie mam szans.
-Co mam robić?? - mówiąc to, opuściła różdżkę, ale wciąż ma ją w dłoni, a wir - choć nie zniknął - zatrzymał się na chwilę.
-Schowaj różdżkę! - natychmiast powiązałem fakty.
-Co..
-Po prostu to zrób! Nie rozumiesz?
'Używaj nie tylko czarów zdrój,
lecz wytęż umysł swój'!-Ale..
-Zaufaj mi - przerwałem jej.
-Ostatni raz - szepnęła i niepewnie skinęła głową, rzucając różdżkę na ziemię.
I właśnie w tym momencie zaczął się istny koszmar. Woda się zbuntowała, jakby nie chciała oddać ofiary, ale z drugiej strony też - nie mogła jej zatrzymać.
Trzymam ją bardzo mocno za ramiona. Prawie na pewno będzie tam miała siniaki, ale chyba ważniejsze jest życie, prawda?
-Pomogę ci!
-Nie zbliżaj się!
No ej, ludzie! Trochę rozsądku! Przecież jak jeszcze mi się coś stanie, to ktoś musi pójść po pomoc.. lub zorganizować pogrzeb.
Wzdrygnąłem się. O czym ja w ogóle myślę?! Jak to przeżyję.. niech ktoś mnie walnie w głowę, okej?
-Draco!
Spojrzałem na Rudą, ale natychmiast oderwałem od niej wzrok, bo zaczynam przestać czuć pod powierzchnią rąk dziewczynę.
-Błagam, niech to się wreszcie skończy! - krzyknąłem, patrząc jej prosto w oczy.. w zamknięte oczy, które mogą się już nigdy nie otworzyć.
-Czemu jej po prostu nie wyciągniesz?!
-Bo się nie da! Co do.. - przerwał mi nagły, ogłuszający szum.
Cała woda, będąca w fontannie, wystrzeliła w górę i spadła idealnie na niczego nie spodziewającą się Ginny.
Prysznic.
Poczułem, że nie mogę dziewczyny już dłużej utrzymać. Nagle zaczęła mnie parzyć, jakby się paliła. Zagryzłem zęby i próbuję, ale.. w końcu nie daję rady.
Puszczam ją..
♥v♥
Okej, nie wiem co tu napisać, ale chyba nie napiszę już nic więcej, bo w kościach czuję, iż dostanę paroma Crucio ;o
Choć może dacie mi dodać jeszcze jeden rozdział i wtedy pogadamy..?
*podnosi niepewnie wzrok na swoich zabójców* ♥
CZYTASZ
Dramione - Więcej niż Miłość✔ [zakończone]
Fanfiction-Chyba się w Tobie zakochałem. -Co? -Mówię, że ładna pogoda. #1 miejsce w opowiadanie - 27.06.2016r. 💗 #2 miejsce w opowiadanie - 13.05.2016r. 💕 #3 miejsce w opowiadanie - 12.05.2016r. 💓 Zakończona✔ Opowiadanie w trakcie poprawek 💞 Moi drodzy...