Dramione - Więcej niż Miłość✔ [zakończone]

♥Dramione♥Rozdział#52♥ ♥Walentynki♥

♥Dramione♥
♥Rozdział#52♥
♥Walentynki♥
Miłej lektury!
-_Dramionka_- ♥

*** Draco&Hermione ***

-Na co masz ochotę?

-Tyle tu tego jest... Nie wiem na co się zdecydować - omg! omg! jakie ceny! - Może zamów pierwszy?

-Dobrze. W takim razie poproszę...

I złożył zamówienie, a na koniec ja poprosiłam o to samo, bo naprawdę nie wiem, co innego mogłabym wziąć.

Swoją drogą, siedzimy w najdroższej restauracji, w okolicy, przy dwuosobowym stoliku, z widokiem na miasto.

Jest.. romantycznie?

Całą kolację przesiedzieliśmy w ciszy i dopiero kiedy Draco odłożył sztućce - bo ja zjadłam pierwsza - zaczęłam rozmowę.

-Mam.. Mam dla ciebie pytanie.

-Tak. Ja dla ciebie też, ale mów pierwsza - mówiąc to, włożył rękę do kieszeni marynarki, uśmiechnął się do siebie i spojrzał na mnie pytająco.

Wzięłam głęboki wdech.

-Draco... Kim my dla siebie jesteśmy? - wstrzymałam powietrze czekając na odpowiedź.

-A kim chciałabyś, żebyśmy byli?

-Znaczyemnowiesztonietak, bojanicodciebienieoczekuje, tylkochcewiedziećtako, błagamnieodbierztegoźle - powiedziałam szybko, wciąż wstrzymując powietrze.

-Co?

-Po prostu.. - dlaczego to wszystko jest takie trudne? - Ja nic od ciebie nie oczekuję, ale chciałabym wiedzieć, na jak twardym gruncie stoję.

-Bo ja.. Ja chciałbym się ciebie o coś zapytać. Ale.. Po prostu planowałem to zrobić trochę później - powiedział powoli, uważnie dobierając słowa.

-Okej! Jasne! Nie ma problemu! - zaśmiałam się nerwowo.

-Dobrze, w takim razie.. mogę cię prosić do tańca?

Jak na zawołanie, po jego słowach zaczęła lecieć wolna piosenka. Uśmiechnęłam się i złapałam jego wyciągniętą dłoń. Dałam się ponieść tańcu...

Tańczyliśmy przytuleni do siebie, a kiedy ta piosenka się skończyła i włączyła inna, on po raz kolejny złączył nasze usta.

Taki stan rzeczy mi odpowiada. Z jednej strony fajnie.. tak bez zobowiązań, ale.. ja chyba chciałabym czegoś więcej.. chciałabym ruszyć o krok do przodu...

♥v♥