Dramione - Więcej niż Miłość✔ [zakończone]

♥Dramione♥Rozdział#57♥ ♥Walentynki♥

♥Dramione♥
♥Rozdział#57♥
♥Walentynki♥
Miłej lektury!
-_Dramionka_- ♡

*** Draco&Hermione ***

-Klucz? - zaczęłam się nie kontrolowanie śmiać. - Ty.. ty.. ty mi wręczasz klucz? To są chyba jakieś jaja! - klęknęłam przed Malfoy'em i złapałam mocno za brzuch, ponieważ już mnie boli ze śmiechu.

-Jaja, to Smok ma w spodniach! - usłyszałam za sobą głos Blaise'a. - A teraz na co czekamy? Idziemy!

-Co? Ale ja jeszcze nie skończyłem! - oburzył się Malfoy. - Więc.. Czy ty.. Kurna! Przestań się na chwilę śmiać! - krzyknął, ale zaraz po tym sam zaczął się zwijać ze śmiechu.

-On chciał zapytać: 'Czy ty, Hermiono, zgadzasz się na to, aby wspólnie z nim prowadzić hotel, w którym macie apartament, ponieważ go kupił i potrzebuje wspólnika' - wtrąciła Ginny.

-Oh.. A jakim cudem ty tak szybko wytrzeźwiałeś? - zwróciłam się do Diabła.

-Mieć jako znajomego wujka twojego przyjaciela, który jest mistrzem eliksirów, to fajna rzecz!

-To co, zgadzasz się? - zapytał Draco, kiedy w końcu wszyscy się uspokoiliśmy.

-Szczerze? Myślałam, że mi się oświadczysz - uśmiechnęłam się niepewnie.

-Tak. Dzisiaj Walentynki, a ty - choć się śmiałaś - byłaś jakaś inna. Specjalnie to wszystko robiłem, żebyś teraz mogła się pośmiać.

-Okej. Zgadzam się - przytuliłam go i pocałowałam w policzek, odbierając klucz. - To najlepsze Walentynki ever. Dziękuję.

-To co, idziemy? - zapytała, jak zwykle w najlepszym momencie, Ginny.

-Tak, chodźcie - Draco objął mnie ramieniem i w czwórkę poszliśmy do hotelu.

Stanęliśmy 10 metrów przed nim, kiedy ten.. stanął w płomieniach!

-Nie! Co się dzieje?! - spanikowałam.

-Trzeba pomóc ludziom, którzy są w środku! - rzucił się do przodu Malfoy.

-Dziewczyny! Zostańcie, gdzie stoicie! - dodał Blaise.

-Zwariowaliście?? Nie możecie tam wejść! Od czego macie różdżki?!

-Nic nam nie będzie!

Krzyknęli jeszcze i stanęli przed drzwiami wejściowymi, gdy prosto na nich spadł jeden z płonących balkonów.

-NIE! - zerwałam się na równe nogi i rozejrzałam.

Znajduje się w apartamencie, który kupiłam z Draco.. w naszej sypialni. Jest godzina 23. W takim razie.. kiedy zasnęłam?

I ile z tego wszystkiego, to prawda, a co było snem..?

♥v♥

Przepraszam tych, którzy sądzili, że jej się oświadczy, ale musiałam postąpić tak, a nie inaczej, bo taka była moja początkowa koncepcja :))

Wiecie, że zbliżamy się do końca tego opowiadania? ;o ;((