Dramione - Więcej niż Miłość✔ [zakończone]

♥Dramione♥Rozdział#45♥ ♥Walentynki♥

♥Dramione♥
♥Rozdział#45♥
♥Walentynki♥
Miłej lektury!
-_Dramionka_-♥

Zdjęcie w mediach ;^;^;^; płaczę XD

*** jw ***

-Przez tydzień śpisz w salonie! - krzyknęła Ruda, kiedy wykonała zadanie, a Blaise pozbył się pająka.

Jakim cudem oni razem mieszkają? Przecież jeszcze pare godzin temu Ginny chciała mu wydrapać oczy..?

Kłamstwa, kłamstwa, wszędzie kłamstwa.

-Ale.. skarbie..

-Nie skarbuj mi tu! Gdzie jest butelka? Daj - wyciągnęła rękę do Pansy, która podała jej ją bez słowa, nie chcąc się jeszcze bardziej narażać.

Wypadło na Harry'ego.

-Prawda czy wyzwanie?

-Aż się boję.. wyzwanie.

-Pansy, mam nadzieję, że mi to wybaczysz - powiedziała i szepnęła jej na ucho swój plan.

Dygotka zaczęła się nie kontrolowanie śmiać.

-Nie dość, że wybaczę, to jeszcze ci pomogę - zaczęły się razem śmiać.

-Potter, trochę wykorzystamy twoją sławę - powiedziała Wiewióra.

-Taa, troszkę bardzo, kochanie - dodała Pansy i wstała, wyciągając różdżkę. Weasley zrobiła to samo.

-Co wy..?

-Masz za wyzwanie, będąc ubranym całym na różowo, pójść na plażę i wszystkim ogłosić, że szukasz męża tak długo, aż ktoś ci nie zrobi zdjęcia - powiedziała Ruda i zaczęły się śmiać.

-Ej, dziewczyny! Nie uważacie, że to trochę zbyt upokarzające wyzwanie, jak dla Wybrańca? - wtrącił Zabini, a Potter gorliwie mu przytaknął.

-Nie - powiedziały chórem. - Jutro przynajmniej będzie o czym czytać w Proroku - dodała Pansy.

-Już widzę ten nagłówek: ,, Sławny Harry Potter, wybawiciel świata czarodzieji oraz Wybraniec - szuka męża! Chętnych zapraszamy do przeczytania artykułu!" - zaczął się śmiać Malfoy, a ja razem z nim.

Aktualnie wszyscy staramy się stać na balkonie i obserwować, czy Bliznowaty wykona wyzwanie. Staramy się, bo już nas brzuchy bolą ze śmiechu, a na przykład Blaise nie potrafi podnieść się z ziemi.

-Moja dziewczyna to wymyśliła, moja! - wykrzykuje co chwilę.

W końcu po raz kolejny wszyscy zebraliśmy się na poduszkach. Harry wykonał zadanie.

Wziął butelkę i zakręcając ją wypadło na..

-Oo, Draco. Prawda czy wyzwanie?

-Chyba muszę wziąć wyzwanie, bo ostatnio miałem prawdę.

Puściłam go, bo do tej pory cały czas się w niego wtulałam.

-Hmm. Wyzywam cię do całowania się z Hermioną przez 60 sekund, tutaj - na naszych oczach.

Spojrzałam na Wybrańca. Przecież to Malfoy'a wyzwanie, czemu ja mam ucierpieć?? W końcu spojrzałam na Malfoy'a. Przygląda mi się uważnie, jakby niemo pytając o pozwolenie.
Spojrzałam po wszystkich, a wszyscy przyglądają się mnie.

Wróciłam wzrokiem do Dracona.

Co ja robię ze swoim życiem..?

♥v♥

Pod ostatnim rozdziałem było dużo komentarzy, że gra wam się podoba, dlatego dodałam z nią kolejny rozdział :))

Chcecie jeszcze jeden czy kończymy? ^-^