Rozmowa z Nathanem bardzo poprawiła mi humor, który i tak już był bardzo dobry. Wizja wspólnego życia z Nathem była dla mnie piękna, tak jak wszystko, co ostatnio działo się wokół nas. Tęskniłam za nim podczas gdy ten był w trasie, ale teraz wiem, że warto było trochę bez niego pocierpieć. Niedługo bierzemy ślub. Niedługo polecimy na Hawaje. Niedługo Sykes zabierze mnie ze sobą w trasę koncertową. Czy mogę chcieć od życia czegoś więcej?
To jednak nie było w tej chwili najważniejsze. Już za kilka minut mieliśmy wylądować na lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku. Nareszcie miało spełnić się marzenie Nathana, a ja byłam szczęśliwa, że jego historia z chorobą zakończyła się szczęśliwie i wszystko jest dobrze.
- Jesteś gotowa na najlepsze wakacje naszego życia? - spytał Nath, chwytając mnie za rękę.
Chłopak patrzył się w moje oczy i nie przestawał się uśmiechać. Wiedziałam, że jego uśmiech jest szczery, a oczach bruneta widziałam podekscytowanie i szczęście. Nie dziwiłam mu się. W końcu jego marzenie, jakim była wizyta w Nowym Jorku, miało się spełnić.
- Jestem gotowa na wszystko, jeśli tylko ty będziesz obok mnie. - odparłam, po czym pocałowałam chłopaka w usta.
Po chwili byliśmy już na lotnisku. Na szczęście, fani Nathana nie mieli pojęcia o tym, że chłopak będzie dziś w Nowym Jorku, więc na lotnisku ich nie spotkaliśmy. Nie zdziwiłabym się, kiedy podczas naszych pieszych wycieczek po mieście, spotkalibyśmy jakichś fanów Sykes'a, ale na to nie mam wpływu. Mój chłopak, a raczej narzeczony, jest sławny i mogę się z tego tylko cieszyć.
Co prawda, Nathan mi opowiadał o sytuacjach, kiedy spotkał fanów, którzy zachowywali się nieprzyzwoity sposób, ale Sykes sobie z nimi poradził. Nie odpowiadał na ich zaczepki i w końcu zostawili go w spokoju. Miałam nadzieję, że taka sytuacja nie zdarzy się podczas naszego pobytu w Nowym Jorku.
Wsiedliśmy do taksówki i ruszyliśmy przed siebie. Okazało się, że Nathan zamówił już nam pobyt w hotelu. Zdziwiłam się, kiedy się dowiedziałam, że jest to jeden z najbardziej luksusowych, jak nie najbardziej luksusowy hotel w Nowym Jorku. Chodziło mianowicie o Hotel Plaza.
- Nathan, rozumiem, że masz dużo pieniędzy, ale nie powinieneś ich tak bezsensownie wydawać. Przecież mogliśmy się zatrzymać w tańszym hotelu. - zauważyłam, kiedy podjechaliśmy pod hotel, w którym miałam mieszkać przez następnych kilka dni i nocy.
- Z reguły nie wydaję pieniędzy na lewo i prawo, ale dla ciebie zrobiłem wyjątek. Poza tym, wizyta tutaj była moim marzeniem, więc pozwoliłem sobie trochę zaszaleć. Chciałem, abyśmy zapamiętali ten wyjazd do końca naszych dni i mogli o nim opowiadać swoim dzieciom. Tak chciałem i tak zrobiłem. Przepraszam, jeśli jesteś na mnie zła, ale chciałem uczynić pobyt w Nowym Jorku wyjątkowym. Wybacz mi, Becca. - powiedział chłopak.
Patrzyłam się w jego brązowe oczy, a po chwili go przytuliłam. Nie mogłam się na niego złościć. Nathan z dnia na dzień miał coraz więcej pieniędzy, ale nie chciałam, aby był rozrzutny. To było do niego niepodobne, ale miałam nadzieję, że taka sytuacja nie zdarzy się nigdy więcej, a skoro mój narzeczony chciał, aby ten wyjazd był niezapomniany, taki też będzie.
CZYTASZ
Two for Life ➳ Nathan Sykes
Genç Kurgu- Od ludzi wolę naturę. - To dla ciebie mam stać się rośliną? Druga część "Heaven & Nature". WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! 2016-2017