Wparowanie do bazy *prolog*

12.5K 476 673
                                    

Nie wiesz co się dzieje. Nie słyszysz dzwięków. Jesteś sama. Nie pamiętasz nic. Spadasz powoli z nieba. W dół co raz niżej. Nie wiesz co się zaraz wydarzy. Czy poczujesz ból czy ulgę. Nie wiesz.

Przymykasz powieki, czekając na najgorsze.

Zamiast czuć czegoś o co walniesz, poczułaś czyjeś silne, ciepłe ramiona. Nieśmiało otworzyłaś oczy. Ukazał się im zamaskowany w zieleń ninja, jeden z tych sławnych z Ninjago. Leciałaś wraz z nim na zielonym smoku.

- Nic ci nie jest?- spytał się chłopak, lecz ty jak by zapomniałaś jak się mówi.

Nie wiesz czy to z szoku czy z czego. Po prostu nie wiedziałaś.

Chłopak poleciał na ich statek. Ty zszokowana nie wiedziałaś co robić. Nawet nie wiesz kim jesteś. Nie wiesz nic.

Podszedł do was stary człowiek z długą, siwą brodą.

- Och, witaj (twoje imie).- zwrócił się do ciebie.

- Pan mnie zna?- zdziwiłaś się.

- Oczywiście, ale widzę, że twoja wyprawa się udała, ponieważ nie pamiętasz nic.

- Sensei. Co to za dziewczyna?- przyszli tu reszte ninja.

Czerwony, czarny, biały, niebieski, jakaś dziewczyna i starsza kobieta.

- To jest (twoje imie). Jest Zielonym Ninja.

Ninjago (x Reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz