*Muzyka dodaje klimatu*
Olivia. Tak się nazywasz. Olivia Devries. Przez 5 lat mieszkałaś w Polsce. Przez 15 lat żyłaś w kłamstwie. Nie wiedziałaś kto jest Twoimi rodzicami. Mama, która okazała się być ciocią zmarła jak miałaś 5 lat, a tata/wujek jak miałaś 15 lat.. Okazało się, że Twoim bratem jest popularny na całym świecie Leondre Devries. Ja jestem Charlie, twój chłopak, razem z Twoim bratem tworzymy duet.
Za pewne zadajesz sobie pytanie co się stało?
Otóż. Kilku kolesi pobiło Cię i zgwałciło na skutek czego zapadłaś w śpiączke.
Kiedy się wybudzisz?
Nie mam pojęcia. Lekarze dają Ci marne szanse.
Wracaj do mnie księżniczko.
Ja bez Ciebie nie wytrzymam!Chwileczke... Czyli ja się wybudziłam z śpiączki, tak? Chwile Charlie...
Charlie
Charlie
To imię mi coś mówi...
Ja sobie coś przypominam, ale wszystko widzę przez mgle, niewyraźnie...Nie wyglądasz najlepiej. Podpięta do dziwnych kabli, urządzeń. Księżniczko, dlaczego? Dlaczego ty mi to robisz.
Wiesz, że teraz ciągle mi się śnisz? Widzę Cię na moście, skaczesz na dół. Biegne do Ciebie, ale wiem, że jest za późno, wiem, że ty nie żyjesz. Ogarnia mnie strach. Budzę się. Tak jest za każdym razem. Ale ty nie umrzesz, jasne?
Ja i Leo nie możemy zostać sami. Walcz, dla nas! Jutro mamy koncert, chciałem żebyś była tam z nami. Ale Ciebie nie będzie, bo te gnojki Cię pobiły!
***
Dzisiaj był koncert. Bez ciebie to nie było to samo. Ja i Leo byliśmy inni. Nie skakaliśmy na scenie jak wariaci. Byliśmy przygnębieni i smutni.Lekarz powiedział mi, że jak będę coś do Ciebie mówić, to ty to usłyszysz.
Mówiłem, śpiewałem. Ciekaw jestem czy to pamiętasz?
Tak, pamiętam. Co jakiś czas, ktoś z łzami śpiewał jedno zdanie "Yes, I am hopeful for today!"
Czyli to był Charlie?Ludzie mi mówili bądź silny, ale ja juz nie potrafię. Codziennie widząc Ciebie leżąca w tym cholernym szpitalu płakałem. Leo przytulał mnie z troską. Chciałbym móc Cię przytulić, jednak lekarze mi zabraniają. Tęsknie.
Minął już tydzień, wracaj księżniczko!
CZYTASZ
Drogi pamiętniku... || Bars and Melody ✅
FanfictionJestem Olivia Devries. I nie, nie jestem spokrewniona z tym całym Leo. Nawet go nie znam. Mieszkam w Port Talbot, ale jakoś nigdy nie miałam okazji go poznać. Może nawet to i lepiej? We wrześniu skończę 15 lat. Jak ten czas szybko leci! Moje życie n...