ROZDZIAŁ 7

2.3K 262 55
                                    

12 styczeń 2015 r.

Za kulisami z ramieniem o ścianę, opierał się wysoki mężczyzna. Miał on delikatnie potargane czerwone włosy, ubrany był w czarne ciuchy; wojskowe buty, sznurowadła lekko poluzowane, obcisłe czarne spodnie, nogawki włożone do butów i czarny t-shirt, opinając twardy tors. Do rękawów przyczepiony cienki materiał, który miał, jak to wymyślił, choreograf powiewać na wietrze, który puszczą z wiatraka pod sceną, przez bardzo małe otworki w podłodze w ostatnich sekundach piosenki.

Trochę dalej stali jego koledzy z zespołu. Dwóch z nich rozmawiało o tylnej części kobiecego ciał. Jongdae inaczej Chen, był takiego samego wzrostu, co Minseok, którego nazywali Xiumin. Miał brązowy włosy, teraz lekko natapirowane i zaczesane do tyłu, na twarz czarny makijaż, oczy podkreślone czarną kredką, to samo miał uczynione z powiekami.

Ubrany był podobnie do Chanyeol'a, tak samo, jak inni członkowie zespołu. Minseok miał włosy koloru rudego i mocny makijaż. Za Chen'em stał najmłodszy członek zespołu. Na twarzy miał wypisaną lekką odrazę, słysząc, co mówią jego koledzy. Miał blond włosy, ich pukle pozakręcane na końcówkach w loki.

Ostatnim członkiem był Kyungsoo. Miał bardzo krótkie czarne włosy, duże brązowe oczy i fantastyczny makijaż. Usta miał zaciśnięte. Ze zmarszczonymi brwiami spoglądał na publiczność.

- Najładniejszy tyłek ma – powiedział Chen i skupił się na miejscu poniżej pleców wszystkich dziewięciu dziewczyn z Girls' Generation, które występowały przed nimi.

Uważnie przyglądał się każdej. Palcem wskazującym delikatnie dotykał warg, uderzając się po nich.

- Myślę, że Sunny – wydusił w końcu, po długich oględzinach.

Minseok zachichotał i klepnął kolegę w ramię.

- Jest bardzo powabna, ale ja wolę tyłek Jessicy.

Jongin parsknął śmiechem pod nosem.

- Żal mi was – powiedział i odwrócił się do nich plecami

Chanyeol oderwał się od ściany i podszedł bliżej przyjaciół. Zdenerwował się paplaniną chłopaków. Przystanął obok najmłodszego członka.

- Nie macie o czym gadać? – naskoczył na nich. Miał nadzieje, że nikt ich nie słyszał, bo mieliby przekichane.

Jongdae pokręcił przecząco głową.

- Tylko ten temat jest fajny,

Minseok od razu się z nim zgodził. Chłopak był liderem, zamiast zachowywać się poważnie, jak na lidera przystało, zachowywał się, jakby nadal miał szesnaście lat.

Chanyeol mruknął do siebie pod nosem „Co za chorzy ludzie" i pokręcił głową z dezaprobatą. Pokuśtykał do wyjścia.

- Gdzie idziesz? – lider wybiegł za nim.

- Nie twój interes – warknął przez ramię.

- Ale zaraz mamy występ.

Rudowłosy zatrzymał się i stanął. Bezradnie opuścił ręce wzdłuż boków.

- Przyjdę na czas. Chcę pobyć sam, choć przez chwile.

Wszedł do garderoby, wyrzucił stylistów i usiadł na jednej z kanap. Założył nogę na nogę i bezwiednie zaczął pocierać kostkę. Trochę mu dokuczała przez ostatni tydzień.

Trzy miesiące temu miał mały wypadek na próbie, w którym skręcił kostkę nogi prawej. Skręcenie było na tyle poważne, że musiał przejść operację.

Blind Love | ChanBaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz