ROZDZIAŁ 13

2.2K 266 53
                                    

Baekhyun powoil zaczął się budzić. Najpierw przeciągnął się, a po chwili otworzył oczy. Zamrugał gwałtownie, widząc nieznany sufit. Podniósł się do pozycji siedzącej i spostrzegł, że leży na jakiejś kanapie.

- Gdzie ja jestem? – powiedział na głos. – Gdzie Hyunmin?

Był przerażony, widząc, że synka nie ma koło niego. Wstał gwałtownie i zaczął go wołać.

- Hyunmin?! HYUNMIN?!

- Cicho, bo go obudzisz.

Podskoczył gwałtownie w miejscu, słysząc głęboki męski głos. Przestraszony odwrócił się do tyłu i spostrzegł stojącego za nim Chanyeol'a, który w ręczniku na biodrach i drugim w dłoni, wycierał włosy.

- Co? Gdzie Hyunmin? – spytał i momentalnie jego twarz oblała się czerwienią, bo zdał sobie sprawę z tego, że mężczyzna jest w ręczniku i prawdopodobnie jest pod nim goły.

- Śpi na górze, w jednej z sypialni – wyjaśnił.

Wzrok Baekhyun'a mimowolnie został skierowany na ciało czerwonowłosego. Zagapił się na delikatnie zarysowane mięśnie jego brzucha. Widział kropelki wody, spływające z włosów wprost na jego pierś. Śledził wzrokiem pojedyncze krople znikające za paskiem ręcznika.

Zakręciło mu się w głowie na ten widok i zaschło w ustach. Oblizał nieświadomie dolną wargę, coraz bardziej przyglądając się nagiemu ciału.

- Coś nie tak? – zapytał Chanyeol z rozbawieniem w oczach i zuchwałym uśmiechem na ustach, zdając sobie doskonale sprawę, z tego, jak młodszy się na niego patrzy.

- Nie, wszystko w porządku – zaprzeczył natychmiast szatyn.

- Skoro tak mówisz – zachichotał.

Twarz Baekhyun'a przybrała jeszcze czerwieńszy kolor. Odwrócił się plecami do mężczyzny, żeby nie patrzeć na jego apetycznie wyglądające ciało.

- To mówisz, że Hyunmin jest na górze i śpi?

- Tak, właśnie powiedziałem. A teraz rozbieraj się – rozkazał, wprawiając Baekhyun'a w osłupienie.

Powoli się do niego odwrócił.

- Co?!

- Musisz ściągnąć ubranie, bo inaczej się przeziębisz – wytłumaczył Chanyeol.

Baekhyun przez moment się nie odzywał. Myślał, o czymś zupełnie innym, ale to było tak grzeszne, że wyrzucił to szybko z głowy.

- A tak – spojrzał w dół. Rzeczywiście jego ubranie było lekko wilgotne, ale nie chciał się rozbierać przed starszym.-

- Gdzie jest łazienka?

- Chodź, zaprowadzę cię.

Chanyeol wspiął się razem z chłopakiem, który czuł czerwono włosego blisko siebie. Jego oddech łaskotał go w szyję.

Zatrzymali się przed jakimiś drzwiami. Baekhyun domyślił się, że to łazienka.

- Dziękuję – podziękował uśmiechem.

- Przyniosę ci jakieś ubranie na zmianę – odezwał się mężczyzna, ale nie ruszył się ani na krok.

Szatyn nawet nie zauważył, gdy starszy podszedł bliżej i sprawił, że oparł się plecami o ścianę. Baekhyun wstrzymał oddech, gdy Chanyeol, nachylił się nad nim.

Gdy tylko dotknął wargami, ust chłopaka, świat zawirował i oboje zatracili się w przyjemności. Baekhyun poruszył ustami, sprawiając, że w głębi duszy Chanyeol'a odezwało się dawno zapomniane uczucie. Chłopak przylgnął do niego całym ciałem, objął za szyję i wplótł palce w jego włosy.

Blind Love | ChanBaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz