Zastanawialiście się kiedyś co się stanie, gdy do koreańskiego show biznesu dołączy zespół mieszany?
Jak poradzi sobie Jimi jako jedyna dziewczyna w zespole?
Co zrobi, gdy jej wszystkie tajemnice wyjdą na jaw?
Fantagio Entertainment może nie jest tak duże jak budynek YG czy JYP, ale nadal jest imponujący. Weszłam do środka z nadzieją nie zgubienia się, jak mam to w zwyczaju. Czułam się dziwnie. Pierwszy raz poznam zespół, dla którego będę pisać piosenkę. Zazwyczaj obserwowałam zespoły na odległość.
-Annyeonghaseyo.- jap... ludzie lubią mnie straszyć. Obróciłam się w kierunku mężczyzny w średnim wieku.- Mianhamnida! Nie chciałem Pani wystraszyć. Jestem managerem Astro.
Pani? Co ten CEO im naopowiadał, że on się tak zachowuje?
-Annyeonghaseyo.- ukłoniłam się.- Proszę mów mi Jimi-nim.- nie lubię jak ktoś się zwraca do mnie jak do starszej osoby. Przecież nie jestem nawet pełnoletnia. Ale jesteś szanowana.- podpowiadał mi umysł. No i co z tego? Zamknij się mózgu.
-Ne.- pokiwał głową.- Zapraszam tędy.
Szliśmy w stronę Sali tanecznej. Wnioskowałam to po tym, że słychać było muzykę i głośne śmiechy. Weszliśmy akurat w połowie ich układu do ''Hide&Seek''.
Obserwowałam ich ruchy. Jeżeli myślałam, że moi chłopcy to jeszcze dzieci to się pomyliłam. Astro byli jak dzieci bawiące się na podwórku, nieświadome niczego. Przez pierwszym teledysku ciężko będzie zdjąć z nich metkę słodkich chłopczyków.
-Chłopcy to jest Jimi. Spędzicie z nią parę godzin. Błagam bądźcie grzeczni i nie róbcie problemów.- po tym wyszedł i zostawił nas samych.
-Annyeonghaseyo.- odezwał się chłopak w czarnych włosach z zawstydzonym uśmiechem.
-Ty jesteś z Best Forever!- wykrzyknął blondyn.
-JinJin!- najwyższy z nich na niego wzrokiem zabójcy.
-No co?- odpowiedział zdezorientowany blondyn.
-Nic się nie stało. Tak jestem z Best Forever.- uśmiechnęłam się.- Tylko mam taki problem, że nie za bardzo wiem który to który z was.
-Siadaj, przedstawimy się!- chłopak w brązowych włosach z nietypową urodą pociągnął mnie w stronę kanapy.
-Mam nadzieję, że nie będzie wam przeszkadzać jak będę ciągle coś notować?- pokiwali głowami.- Zacznijmy od maknae.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Nazywam się Yoon San Ha i mówią na mnie Sanha. Mam 17 lat i jestem vocalem. Na dodatek gram na gitarze.- uśmiechnął się nieśmiało.
-Mogę posłuchać?- zapytałam z ciekawości. Można wykorzystać jego talent w piosenkach. Chłopak pokiwał głową i poszedł po gitarę.
