Best Forever|| Kpop

#Wspomnienie

**Polecam włączać piosenki**

~~2010~~

*Papa YG*

Dźwięki fortepianu dochodziły z salonu. Było coś koło 1 w nocy, a Choi nie przestawała ćwiczyć. Moje uszy ogarnęła znajoma melodia. Stanąłem w drzwiach i przysłuchiwałem się nowej piosence Gdragona ''Heartbreaker''.

Gdy dziewczyna skończyła, podszedłem do niej.

-Kto Cię tego nauczył, Choi?- zapytałem i delikatnie położyłem jej dłoń na ramieniu.

-Oppa Kwon.- powiedziała dumna dziewczyna.

-Bardzo lubisz Kwona?- Choi pokiwała głową. Wziąłem krzesło i postawiłem obok niej.

-Wiesz... Nie zawsze ludzie są tacy jak myślisz.- kto jak kto, ale ona bardzo dobrze o tym wiedziała.

-I know.- szybko uczyła się angielskiego. Japoński też jej szedł coraz lepiej... Może jeszcze zapiszę ją na chiński?

-Miałaś koszmar, że nie śpisz?- Choi pokiwała głową.

-Jeszcze nie kładłam się spać.- coraz więcej zaczynała ze mną rozmawiać. Powinna się uspołecznić jeszcze bardziej w ciągu roku.

-Czemu?- Choi przez chwilę nie odpowiadała. Zawsze dawałem jej czas na odpowiedź, mimo wszystko to zdolna i mądra dziewczynka.- Coś się w szkole wydarzyło? Opowiedz o swoim pierwszym dniu.

-Nie wrócę tam.- jej oczy zrobiły się szkliste. W końcu przysiadłem się do niej.

-Co ja mówiłem o płakaniu?- popatrzyłem w jej szaro-różowe oczy.

-Płacz jest dla słabych, a ja jestem silna.- Choi nie uroniła żadnej łzy. Dzielna dziewczynka.

-W takim razie będziesz się uczyć w domu, ale mam warunek.- Choi popatrzyła na mnie z nadzieją.- Będziesz się uczyć więcej i pilniej, tak?

-Ne.- uśmiechnęła się. Ten widok u niej był tak rzadki, ale to lepiej. Poradzi sobie w show biznesie, tak jak chcę.

-To teraz zagraj mi coś.

-Tabi mnie tego uczył...- wyszeptała dziewczynka, gdy skończyła grać. T.O.P też jest w to wmieszany?

-Lubisz Bigbang, co?- trzeba to zmienić...

-Ne.- Choi zaczęła ziewać.

-Papo... Ty mnie nigdy nie zostawisz, prawda?- dzieci są takie naiwne...

-Obiecuję.- skłamałem mimo, że wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem.

-Chodź, idziemy spać.- pokiwała głową. Wziąłem ją za rękę.

-A zostaniesz ze mną?- tym razem ja pokiwałem głową.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~