24. Pieprz mnie, kochanie

1.7K 239 16
                                    

~Baekhyun~
KURWA PARK MÓJ PRZYSZŁY MĄŻ I OJCIEC MOICH DZIECI CHANYEOL STOI PRZEDE MNĄ I SZCZERZY SIĘ JAK DEBIL, ALE TAKI ZAJEBISTY DEBIL. Miałem ochotę krzyknąć "Pipeprz mnie, kochanie!", ale wydusiłem z siebie tylko "Elo".
-Baek, ja stąd spadam-wyszeptał mi Lulu ciągnąc mnie za rękaw bluzy.
-Luhan, nie sraj!-warknąłem do niego.Minseok chwilę wykłócił się z Jongdae (i tak wiem, że dzisiejszej nocy będą się pieprzyć jak dzikie kuny) o ich nagły wjazd na chatę. Skończyło się na tym, że włączyliśmy muzykę przez głośnik bluetooth, Kris i Lay poszli po więcej alkoholu, a my wszyscy usiedliśmy w salonie na dywanie i zaczęliśmy grę w butelkę. Na początku wyszło na to, że Luhan PRAWIE usiadł obok MOJEGO Chanyeola, więc podbiegłem i popchnąłem go tak, że upadł głową na kolana Sehuna. Oooooops hehe. No co? Shippuję ich. Hunhan for life! Dostrzegłem jakiego buraka spalił Lu i od razu chciał się podnieść. Ale ale! Hun przytrzymał jego głowę i zaczął bawić się kosmykami jego mleczno brązowych włosów. Awww Channie ja też tak chcę!
-Baekhyun, siadasz, bo wyglądasz jakbyś srał?-spytał mój crush patrząc na moją pozycję. A no fakt, kolana ugięte, ręce na kolanach i wypięta dupa. Miałem już siadać, ale to przez Luhana! Apropos Luhana, dlaczego go tu nie ma? Sehun też gdzieś zniknął.
-Gdzie jest moje dziecko?!-wydarłem się na cały dom automatycznie wstając.

_________
Wiem, że rozdział miał się pojawić wczoraj wieczorem no i nawet go napisałam, ale stwierdziłam, że jest chujowy i go skasowałam 😂

↠I want you Luisthesexydeer↞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz