Beconnie: Hej, jak nazwiemy nasze dzieci?
Little_Chan: co
Beconnie: gówno
Beconnie: Może yuri?
Little_Chan: i yaoi
Beconnie: To może jeszcze hentai do kolekcji
Little_Chan: Baekhyun, o czym ty do mnie mówisz
Little_Chan: Jesteś psycholem
Beconnie: Wolę określenie "człowiek z wyobraźnią"
Little_Chan: Bardzo psychodeliczną wyobraźnią
Beconnie: Może
Beconnie: A jak nazwiemy sukę?
Little_Chan: sukę? Chcesz jeszcze psa?
Beconnie: Chodziło mi o pokojówkę
Little_Chan: Wydaje mi się, że pokojówki już mają imiona
Beconnie: A no może
Beconnie: Daddy
Little_Chan: co
Little_Chan: ty serio jesteś zjebany Baek
Beconnie: Czemu
Little_Chan: Chcesz nazwać pokojówkę "daddy"?
Beconnie: I to ja jestem zjebany
Beconnie: Dobra wyjdź
Little_Chan: sam wyjdź
Beconnie: nie rozkazuj mi
Beconnie: to że wyglądasz jak grecki bóg to nie znaczy, że możesz mną pomiatać jak jakąś bezwartościową kluską, bo ja jestem kluską, ale wartościową, CZAISZ?
Little_Chan: co ty pieprzysz
Beconnie: ciebie
Little_Chan: chciałbyś
Beconnie: pffffff nie
Beconnie: no dobra masz mnie
__________
Módlcie się o wenę dla mnie ;____;
CZYTASZ
↠I want you Luisthesexydeer↞
Fanfiction↠Główny paring: Hunhan↞ ↠Paringi poboczne: Chanbaek, Kaisoo, Xiuchen↞ ↠Raczek, czytasz na własną odpowiedzialność.↞ ↠Często zmieniam okładki↞
