3

236 18 1
                                    

Mało mnie to obchodziło puki nie zobaczyłam na ekranie telewizora zmasakrowanej maszyny Janka.

Upadłam na kolana i zakryłam twarz dłońmi. Nie płakałam, ja tonełam we własnych łzach. To wszystko przeze mnie. To ja uciekłam, to ja z nim nie porozmawiałam może naprawde chciał mnie przeprosić a ja co ? To wszystko przeze mnie !

- Motocyklista jest w bardzo ciężkim stanie. Osoby z rodziny prosimy o zadzwonienie pod ten numer.
- powiedziała prezenterka.

Bez zastanowienia wziełam telefon i wpisałam numer z telewizora do telefonu i zadzwoniłam.

- halo?

- Dobry wieczór. Ja w sprawie motocyklisty który miał wypadek. To mój chłopak.

- Dobrze, proszę przyjechać na do szpitala na ulicy Makowej 43.

- Dziękuje, zaraz będe.

Już po chwili kiedy się rozłączyłam krzyknełam.

- Am jedziemy ! Jasiek jest w szpitalu - krzyknełam przez płacz.

Amelia zbiegła z prędkością światła po schodach prawie się na nich zabijając.

Wsiadłyśmy do mojego auta i ruszyłyśmy. Mimo, że mnie bił ja go kocham. Chyba. Po chwili byliśmy na miejscu. Odpiełam pasy i rzuciłam Am kluczyk żeby to ona zamkneła auto. Ja wbiegłam do szpitala wpadając na kogoś.

Nie no zajebiście.

Wstałam i dopiero zobaczyłam, że to jakiś chłopak.

- Przepraszam niezdara ze mnie. - powiedziałam.

- nic nie szkodzi, Jeremi jestem. - powiedział chłopak o miłym wyrazie twarzy.

-Kalina , ale niestety nie mam czasu na pigaduchy bo mój hłopak właśnie miał wypadek i może umrzeć więc wiesz troche mi się śpieszy. - powiedziałam lekko poddenerwowana bo chciałam znaleść się jak najszybciej Jasia.

- To ja pójdę z tobą , tak dla towarzystwa. - powiedział Jeremi.

- Mhm - powiedziałam żeby się już odzczepił bo w tej chwili chciałam znaleść się przy Jaśku.

- Dobry wieczór, w czym mogę pomóc? - zapytała ruda kobieta.

Nie taki dobry wieczór.

- Dobry, mój chłopak przed chwilą podobno trafił do tego szpitala. Jan Dąbrowski, miał wypadek na motocyklu.

- Sala 344 na drugim piętrze.

- Dziękuję. - powiedziałam i kiedy się odwróciłam znowu wpadłam na tego chłopaka, jak mu tam? Jeremi? Chyba Tak.

- Widzę, że na mnie lecisz.
- Powiedział.

- Chciałbyś.

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

Hejka Kochani !

Dzięki za przeczytanie 😜😘

Dozobaczenia Skuksiki !

I think I love you || Jdabrowsky ff || 1&2 ( W Trakcie Poprawiania 🥀 )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz