( II ) Rozdział 13

23 0 0
                                    

- Miałaś wypadek.

Kiedy usłyszałam te 2 słowa z ust Dezego wszystko mi się przypomniało, boże co ja najlepszwgo zrobiłam.

Okazało się iż mam tylko złamany kciuk w lewej ręce, no i jestem poobijana, musiałam mieć wielkie szczęście, za 4 dni urodziny Michała a ja co ? Skacze sobie pod auto.

- Ola, dzisiaj już wychodzisz ze szpitala, odwioze cię do domu dobrze ? - przerwał cisze Dezy.

- Dobrze a za ile dostane wypis ? - i w tym momencie do sali wszedł lekarz z moim wypisem.

- Prosze Pani Olu, niech pani na siebie uważa, miała Pani wielkie szczęście. -powiedział doktor i podał mi wypis.

Wstałam i wyszłam z sali, na jednym z krzesełek siedział Flo, podbiegłam doniego i się w niego wtuliłam.

- Przepraszam. - powiedział Flo.

- Za co ? - zapytałam niewiedziąc oc mu chodzi.

- To ja, to ja byłem kierowcą auta, ktore cię potrąciło. - powiedział. Tak szczerze, to nie obchodziło mnie to, przecirz to ja wybiegłam na ulice.

- Nic sę nie stało Florian. - powiedziałam i mocniej wtuliłam się w niego co odwzajemniał.

- Dobra Ola chodź musisz się wyspać. - powiedział Dezy.

- Okej, Florian ? Chcesz do mnie dzisiaj na nicowanie ? Może Dezy też ? Co wy na to ? - zapytałam.

- Oo nie, Ola nie słyszałaś ? Masz odpoczywać. - powiedzieli równo zczego się śmiałam.

W domu Oli.

Chłopaki odwieźli mnie i zostawili. Poszłam do kuchni po coś do picia, spoglądając na kalendarz, jutro ide kupić sobie sukienke na 18-nastkw Michała i kade po prezent ale to niespodzianka i wy też nie możecie wiedzieć.

Zjadłam kolacje i poszłam się umyć i przebrać w pidżame. Przed snem wyłączyłam dane komórkowe w telefonie, podłączyłam go do ładowania i

I think I love you || Jdabrowsky ff || 1&2 ( W Trakcie Poprawiania 🥀 )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz