I think I love you || Jdabrowsky ff || 1&2 ( W Trakcie Poprawiania 🥀 )

8

Dzisiaj będzie rozdział z 1000 słów !!!

Życzcie mi powodzenia bo nie wiem jak ja to napisze XD.
Dobra to Lets GO !!!

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

Śmialiśmy się z niczego. DOSŁOWNIE.
Mieliśmy taki napad śmiechu, śmialiśmy się dobre 15 minut.
Poprostu pokładaliśmy się ze śmiechu.To dziwne znasz osobe zaledwie dzień a czujesz sie przy niej jak przy starym dobrym przyjacielu.
Jeremi leżał na podłodze i się śmiał a ja leżałam głową na jego nogach i go łaskotałam sama się śmiejąc. Do pokoju wszedł Artur.

- Co wy tak się śmiejcie słychać was na balkonie. - powiedział Artur a kiedy nas zobaczył jego mina była bezcenna.
Kiedy na niego spojrzeliśmy zaczeliśmy śmiać się jeszcze bardziej.
Artur dołączył do nas ale po chcili bracia rzucili się na mnie z łaskotkami. Bawiliśmy się świtetnie.
Zapomniałam o tym całym świecie o Janku o tym, że mnie bił. Liczyli się teraz chłopaki z którymi bawie się doskonale.

- Może obejrzymy jakiś film? - zaproponował Artur.

- Dobra ale ja wybieram ! - krzyknął na cały "legulator" Jeremi.

- Ja tam nie mam nic przeciwko.- powiedziałam równo z Arturem.

Wskoczyłam na "barana" Jeremiemu i tak podążyliśmy do salonu. Chłopak odstawił mnie na kanape a sam poszedł wybrać film.
Po chwili przyszedł Artur z dwiema miskami popcornu
I usiadł na kanapie.
Ja siedziałam między chłopakami. Po lewej był Artur a po prawej był Jeremi.
Film zaczął się włączać okazało się, że była to komedia. Śmialiśmy się jak głupi.Dosłownie.Po filmie postanowiliśmy sobie pograć i pośpiewać.

- Dobra to co śpiewamy ? - zapytałam.

- Jestem za "The ocean".(piosenka w mediach) - zaproponował Jeremi.

- Dobra to tak ja śpiewam Artur puści muzyke na komie a Jeremi będzie dobrze wyglądał. - powiedziałam śmiejąc się widząc mine Jeremiego.

- Dobra ale następną zaśpiewam ja. -powiedział.

- Okeeeej. - powiedziałm równo z Arturem.

Zaczełam śpiewać a chłopaki patrzyli na mnie z wywalonymi gałami.

- No co ? Aż tak źle? - zapytałam kiedy przestałam śpiewać.

- Zajebiś***. -powiedzieli równo

- Dobra to teraz ty. -powiedziałam do Jeremiego.

- To może "Dziesięć minut". - zapytał.
A tak na marginesie to to jest moja ulubiona piosenka Jeremiego.

Jeremi zacząl śpiewać a Artur siedział tak jak ja i przyglądał się Jeremiemu

Kiedy skończył biliśmy mu brawa. Potem znowu dostaliśy głupawki i śmialiśmy się z siebie nawzajem.W pewnym momencie usłyszałam dzwonek do drzwi razem z Jeremim poszłam otworzyć. To kogo tam zobaczyłam , przeraziło mnie.
Za drzwiami stał Janek.

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

Hejka Kochani ! Jak tam podoba się rozdział. W czwartek nie bedzię rozdziału bo tego dnia jest rozpoczęcie roku. Więc rozdział pojawi się w piątek. Dozoba i buziaki.

Leffusia