Patrzyłem na Jeremiego i Blanke którzy obecnie przytulali się. Słodko razem wyglądają.W oczach Jeremiego widziałem zmartwienie i smutek. Pewnie martwi się o nią. Skąd to wiem? Zapytacie. On ciągle o niej nawija.Mam wrażenie a raczej pewność,że jest wniej zakochany. Ale co do uczuć Blankie, to nie mam bladego pojęcia.
Pov. Blanka
Bardzo się boje. Nalrawde. W swoim "środowisku" nigdy nie miałam wrogów. A właściwie to ja nikogo nie znałam oprócz ekipy Terefere, Ami, Jana no i Sikorskich. A właśnie Amelka! Na śmierć o niej zapomniałam.Musze szybko do niej zadzwonić. Oderwałam się lekko od chłopaka i wziełam do moich drobnych rączek mój telefon. Wybrałam numer do Ami.
Rozmowa:
A: No właśnie wychodze z dwiema walizkami z twojego byłego domu. Zawioze je do mnie oki?
JA: dzięki. Będe kończyć o 20 będe.
* Połączenie zakończono *
Chłopaki gapili sie na mnie zdezorientowani.
- Dzwoniłam do przyjaciółki. - wyszeptałam wtulając się ponownie w Jeremiego. Zawsze rozpoznam który mnie przytula. To proste. Jeremi głaszcze po głowie, a Artur po plecach. Oba te gesty mnie uspokajają. Po chwili przed moim małum nosem znalazł się talerz z jajecznicą. Powiedziałam ciche "Dziękuje" po czym zabrałam się za jedzenie. Szybko pochłonełam moje śniadanie po czym zanosłam je do zmywarki.
...
*Godzina 20*
Własnie otwieram drzwi od domu Ameli i wchodze. Widze ją przy garach. Pewnie robi babeczki. Robi je w wolnym czasie non stop. Ale wracając podeszłam do Ami przywitałam się krótkim "Hejo". Kiedy babeczki były w piekarniku Ja opowiedziałam wszystko Ameli właczmie z sms'em. Poszłam do siebie do pokoju. Tia mam tu swój pokój. Wygląda on tak
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jestem tak leniwa, że nie chciało mi się wynicać tego zdjęcia. Hy hy.
Poszłam do łazienki, wykompałam się i założyłam moje kigurumi czemu? Nie wiem miałam ochote dzisiaj w tym spać. Wygląda ono tak.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
