I think I love you || Jdabrowsky ff || 1&2 ( W Trakcie Poprawiania 🥀 )

5

Wyszłam z gabinetu doktora i poszłam do łazienki.
Weszłam do jednej z kabin i zamknełam się w niej oparłam się o dzrzwi od kabiny i powoli zsuwałam się w duł. Schowałam głowe w kolana.
Pozwoliłam łzom płynąć.

To wszystko przezemnie

Przecież to ja nie chciałam wysłuchać jego przeprosin

To ja mu nie wybaczyłam
To przemn... STOP ! Blanka STOP !

Nie możesz się przezniego obwiniać.nic by się nie stało gdyby cię nie bił.-powiedział głos w mojej głowie.

Podniosłam się z podłogi wziełam głeboki oddech uspokoiłam się i wyszłam z kabiny. Przepłukałam twarz wodą i wyszłam z łazienki.
Poszłam w kierunku wyjścia ze szpitala , chciałam się przewietrzyć.
Usiadłam na schodach przed szpitalem. Patrzyłam się lrzed siebie.

- O tu jesteś. - Powoedział jak się okazało Jeremi.

- Mhm. - odpowiedziałam. - tak szczerze? Nie miałam najmniejeszej ochoty z nim gadać.

- płakałaś? - zapytał kiedy usiadł obok
?
- Nie. Srałam wiesz? - powiedziałam a raczej warknełam sarkastycznie.
On tylko zaśmiał się podnosem.nie wiem co było w tym śmiesznego.

- Nie jest ci zimno ? - zapytał.

- Nie. A pozatym od kiedy ty się o mnie tak martwisz? Znamy się z godzine jak nie mniej a zamieniliśmy ze sobą może 2 zdania. - powiedziałam.

Z jednej strony było mi zimno ale z drugiej... mało mnie to obchodziło. Obchodził mnie w tej chwili Jasiek.

- Bo się chyba zakochałem. - powiedział Jeremi po chwili ciszy. Odwrócił głowę w moją strone. Miałam wywalone gały z orbit. Odwróciłam głowe w jego strone a on wtedy wpił się w moje usta. Mimo, że nie chciałam pocałunku to i tak go odwzajemniłam. Czemu? NIEWIEM.

- Zakochałem się w tobie wiesz?

- Wiem dlatego powinniśmy ograniczyć kontakty.
■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

I co tam ? Jak rozdział się podobał?

Co stanie się z Jaśkiem?

Czy wybudzi się ze śpiączki?

Czy coś będzie między Blanką a Jeremim ?

Dozoba w następnym rozdziale i dzięki za przeczytanie. Buziaki wasza Wiaska 😙