Na koncert czas

32 0 0
                                    

Gdy wytłumaczyłam dziewczyną wszystko ,dzwonek do drzwi zadzwonił.
Ja*i Ty chyba chłopaki.
Otworzyłam drzwi i miałam rację, przedemną stała cała siódemka.
Jimin*hej Tori,jesteście gotowe?
Ja*a nie widać?
V*widać, ale on pyta się o to z przyzwyczjenia.
Jin*wyglądasz ślicznie, to znaczy wy wyglądacie.
Ja*dziękuję.
Suga*dobra chodźcie już bo niezdąrzymy na własny koncerty.
Ja*racja chodźcie.
W aucie usiedliśmy tak jak ostatnim razem nic nie zmieniając.
Na miejscu byliśmy o godzinie 14:40 , więc chłopcy musieli się spieszyć.
Jin*dobra dziewczyny wy idźcie tam ,a my idziemy się szykować.
Wskazując palcem powiedział.
Ja*wpożądku.

BTS you & I (część2.)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz