Na naszą kolację długo nie trzeba było czekać.
Kiedy kelnerka już odeszła zapytałam.
Ja*oppa ?co to jest ?
V*to jest węgorz.
Ja*węgorz?!
V*Tak.
Ja*ale ja myślałam, że wegorzy się nie je.
V*no właśnie nie,je się wegorze i w dodatku są przepyszne ,spróbuj, powinny Ci smakować.
Zabrałam się na odwagę i spróbowałam.
Okazało się, że Tae miał rację ,węgorz smakował jak normalna ryba .