Siedziałem, trzymając ręce przy dmuchawie w samochodzie. Moje oczy skanowały okolicę w tę i z powrotem. Moje serce było niespokojne i miałem nudności. Za każdym razem miałem nadzieję zobaczyć ją pośród tłumu, ale z drugiej strony byłem przerażony tą myślą. Westchnąłem do siebie. Uspokój się Harry, to tylko koleżanka.
Tylko przyjaciółka, która może chcieć pieprzyć się z tobą pod koniec dnia.
Przesunąłem ogrzewanie wyżej, uśmiechając się na buchające ciepło, ogrzewające moje palce. Chciałem wytłumaczyć sobie powód, dla którego siedzę w samochodzie. Mogło to być spowodowane, lękiem przed wywołaniem zamieszania z fankami. Ciemne szyby w samochodzie pozwalały mi na nieco prywatności, nikt nie mógł mnie dostrzec. Ale prawda była taka, że nie chciałem wychodzić; nazwijcie mnie mięczakiem, ale powietrze na zewnątrz było mroźne, a to gorące w moim Mercedesie było zbyt przekonywujące.
Popatrzyłem na zegar w moim IPhon’ie. 19:08. Starałem się nie być zbyt niespokojnym, z powodu jej ośmiominutowego opóźnienia, ale musiałem już zmniejszyć temperaturę, bo moje dłonie zaczynały się pocić.
Może ci cali przyjaciele z bonusami to był zły pomysł. Zaczynałem być bardziej zestresowany niż na wcześniejszych randkach. Jej wiadomości od ‘spotkajmy się czasem‘ do ‘poznajmy się lepiej‘ spotkały się z zaszokowaniem z mojej strony. Na początku myślałem, że to tylko insynuacja z jej strony, ale później zaczęła coś wspominać o łyżwach. Chyba, że była ekshibicjonistką , mam nadzieję, że nie będzie chciała uprawiać seksu w tłumie na dodatek w miejscu publicznym.
Wziąłem telefon do moich ciepłych dłoni, rozważając, czy napisać wiadomość, czy też nie. Odblokowałem ekran, szybko wpisując treść wiadomości- Jesteś niedaleko, piękna…? x- zanim skasowałem wszystko, zablokowując telefon i rzucając go na kolana. Nie chcę jej odstraszyć.
Jęknąłem. Tylko przyjaciele, Harry. Tylko przyjaciele. Powtórzyłem to sobie kilka razy, wciąż patrząc w dół na kolana. Jeśli się wkrótce nie pojawi, to do niej zadzwonię. Chyba nic się nie stanie, jeśli to zrobię?
Podniosłem wzrok, jeszcze raz spoglądając na ludzi kręcących się w zasięgu parku. Powiedziałem jej, żebyśmy spotkali się tutaj, prawda? Byłoby głupio, gdyby czekała na mnie na lodowisku.
Ale zanim zdążyłem zacząć panikować, dostrzegłem ją pośród tłumów rodzin, przyjaciół, par i wszystkich, cieszących się ze spędzania zimowego wieczoru na zewnątrz.
Stała tam tak wyraźna; nie było mowy, żebym mógł ją przegapić. Promieniała jak jakiś anioł, w niesamowitej, śnieżno-białej poświacie. Rozglądała się niewinnie, poszukując w tłumie znajomej twarzy- mojej oczywiście. Jej ładna buźka wyglądała spomiędzy kolorowego, wełnianego szalika, którego połowa zakrywała jej usta, utrzymując ciepło i pasując do czapki z pomponami. Miała zarumienione z zimna policzka, a jej ciało, chociaż całe pokryte zimowymi ubraniami nadal działało na moją wyobraźnię. Jej wiśniowe, przygryzione usta, wołały, by być całowane, a śnieżnobiała skóra chciała być dotykana.
Szybko założyłem czapkę- pandę, z małymi uszkami, które lubił Louis- wsunąłem czarne rękawiczki, razem z szalikiem. Na zewnątrz każdy, kto był bez okrycia wierzchniego mógł zamarznąć na śmierć, a ja nie jestem fanem niezręczności.
Wyślizgnąłem się z samochodu, wciągając nosem mroźne powietrze, szczęśliwy, że założyłem buty zimowe, które teraz trzeszczały na śniegu. Próbowałem utrzymać na niej spojrzenie, ale tłum mijających ludzi uniemożliwiał mi to skutecznie. Kontynuowałem przedzieranie się, omijając wszystkie pary, trzymające się za ręce, prawie wchodząc na jakieś dziecko, wymijając szybko wszystkie ładne dziewczyny, które oniemiałe otwierały buzie, zdając sobie sprawę z tego, kim jestem i dotarłem do niej. Natychmiast mnie zauważyła, jej twarz rozjaśnił uśmiech, kiedy jej oczy spotkały się z moimi. Pomimo chłodu czułem, jak moje serce roztapia się szybciej niż masło w mikrofalówce.
CZYTASZ
Tłumaczenie Friends with Benefits by harrystylesfanfics
FanfictionTamara Gold, Nastoletnia Gwiazdka; znana na całym świecie, za jej nieskazitelną reputację, karierę gwiazdy i królową piękności. Niestety publiczność nie widzi samotnej dziewczyny za zamkniętymi drzwiami, odrzucającej ludzi i obrażonej faktem, że wsz...