Rozdział XIX

5.4K 423 28
                                    

Chimcio59: Hey, Kyu, jak tam? Trzymasz się?

Ja: Jest zajebiście

Chimcio59: Naprawdę chciałbym być teraz przy tobie...

Ja: Nie, poważnie jest zajebiście :D

Chimcio59: Czemu? Chyba nic nie brałaś, czy coś, prawda? 0.o

Ja: Niee, No co ty, aż tak głupia nie jestem. Po prostu podczas gdy JunKi jest u tej ździry to Z NIEWIADOMYCH przyczyn jego dom KTOŚ obsmarował sprayem, obrzucił szyby jajkami, a drzewo JAKOŚ stało się całe w papierze toaletowym :O

Chimcio59: Czyli stara, dobra Kyu powróciła do akcji?

Ja: No może nie stara, ale tak ^^

Ja: Już tylko o nim zapomnieć i spokój ^^

Ja: Zapomnieć tylko o tych jebanych 2 latach, które poszły się jebać...

Chimcio59: Kyuu...

Ja: Nie no, wszystko jest ok ^^

Ja: Poza tym, że zmarnowałam te 2 lata z takim dupkiem to wszystko jest ok ._.

Chimcio59: Mówiłem, że nie powinnaś z nim być :D

Ja: Jak śmiesz...

Ja: Wiesz, spierdalaj.

^^^

Kolejny speszyl, tylko teraz za 501 wyświetleń ;^;
Kocham was po prostu <3
Do następnego:3

Kakaotalk II Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz