Chimcio59: Hejaaa Kyu ;3
Ja: Ugh, nie jesteś w szkole, lamusie? -,-
Chimcio59: Ano jestem B) A ty? Też w szkole? :p
Ja: Nie, chodzę do szkoły tylko na egzaminy :P Szef mi to załatwił ^^
Chimcio59: Ja też chcę ;-;
Ja: Poproś szefową to ci też załatwi ^^
Ja: Nie ona napisze ,, zwalniam mojego pracownika z udziału w lekcjach, tak żeby przychodził tylko na egzaminy, zaświadczam, że wszystkiego się nauczy. Ma ważniejsze sprawy, np. rozdawanie cappuccino starym gościom, w stroju pokojówki" ^^
Chimcio59: Ha Ha -,
Chimcio59: To co robisz? Siedzisz przed telewizorkiem? ._.
Ja: Czekam, po sesji zdjęciowej jestem itp
Chimcio59: Masz już jakieś zdu z tej sesji? :3
Ja:
Chimcio59: A ja na galowca musiałem iść ;-;
Chimcio59: Ps. Nie musisz mi mówić, że jestem przystojny, ciacho i wgl, bo ja to wiem B)
Ja: Nie miałam najmniejszego zamiaru :)
Ja: pisać*
^^^
Dodaje ten rozdział gdyż wybiło 401wyświetleń! Wow! Jesteście wielcy :3 Jak pomyślę, że tyle osób wyświetla tą książkę... łoł *0*
Dziękuję wszystkim i do następnego ;3;
CZYTASZ
Kakaotalk II Park Jimin
FanficChimcio59: A podasz chociaż swoje imię? ^^ Ja: Ale z ciebie debil. Chimcio59: Ranisz ;-; Ja: W nazwie mam KyuJin97. Na pewno nazywam się Barack Obama -,- Chimcio59: Miło mi poznać, Barack ^^