Ja: Ej Park
Chimcio59: Tak, kruszynko? ;3;
Ja: Park
Chimcio59: No słucham cię
Ja: Park...
Chimcio59: Kyu, co się dzieje?
Ja: Park!
Chimcio59: Tak? ;)
Ja: Słuchaj
Ja: Tu YoonGi. Mam pokój z Kyu. Po chemioterapii źle się czuje i może pisać ci różne bzdury, jak np to u góry
Chimcio59: Kurwamać
Chimcio59: Dlaczego jeszcze sześć dni zanim przyjadę?
Chimcio59: To za długo...
~*~
Ja: Hej Chimcioo~~
Chimcio59: Kyu? ;3
Ja: Niom, toja *3*
Chimcio59: Cio tam? ;3
Ja: A nic, tęsknię ;3;
Ja: Kiedy będziesz? ;3;
Chimcio59: Za sześć dni ;;;
Ja: Chciałabym cię zobaczyć ._.
Ja: I w ogóle
Ja: Ale przecież kto chciałby patrzyć na takie szkaradło jak ja 乁(ᴗ ʖ̯ᴗ)ㄏ
Chimcio59: Ja bym chciał *3*
Chimcio59: Chcę i to się nie zmieni ;)
Ja: Ale jak mnie zobaczysz to już nie będziesz chciał mnie widzieć 乁(ᴗ ʖ̯ᴗ)ㄏ
Ja: Wyglądam jak potwór ;_;
Chimcio59: Nie ważne jak wyglądasz i tak dla mnie zawsze będziesz piękna 💗
Ja: 💗
Chimcio59: Wow, Kyu ty wysyłasz serduszka! :3
Ja: Co mi tam
Ja: I tak nie wiem jak dużo mi zostało...
^^^
Caaaaałą lekcje biologi myślałam, żeby coś napisać! Ughr!
Muszę teraz nadrabiać kilka rozdziałów, bo poza tym mam jeszcze tylko 2 zapasowe i 1 piszę! ;-;
Kocham was 💗
CZYTASZ
Kakaotalk II Park Jimin
FanfictionChimcio59: A podasz chociaż swoje imię? ^^ Ja: Ale z ciebie debil. Chimcio59: Ranisz ;-; Ja: W nazwie mam KyuJin97. Na pewno nazywam się Barack Obama -,- Chimcio59: Miło mi poznać, Barack ^^