Tak... to postanowione. Potrzebuję zmian. Bardzo radykalnych zmian. Tylko w ten sposób poczuję, że moje życie ma jakiś sens.
Krok pierwszy: już nigdy więcej nie kryć się z uczuciami. Gdy coś nie będzie mi pasować - po prostu o tym powiem. Zero komplikacji i duszenia w sobie emocji.
Krok drugi: stop dla jedzenia mięsa i jakichkolwiek produktów pochodzenia zwierzęcego. Już od dawna chciałam przejść na weganizm, ale nigdy nie był ten odpowiedni moment... jutro nareszcie nadejdzie. Skoro nie chcę cierpieć, to nie będę również jeść cierpienia.
Krok trzeci: to wiąże się z krokiem pierwszym, ale muszę sobie to zapisać, żeby nie mieć żadnych wątpliwości:
a) Choćby nie wiem co, wyjaśnię sprawę z Lily. Nie pozwolę na jakiekolwiek niedomówienia.
b) Punkt najtrudniejszy ale kluczowy... odkochać się w Gabrielu. To priorytet. Zapominam o nim. A żeby sobie to ułatwić, będę więcej czasu spędzać z Shawnem i z Lily - jeśli się wszytko z nią wyjaśni.
To wszystko brzmi absurdalnie. Ale nie jest niewykonalne, prawda? Musi się udać.
Żeby dodać sobie motywacji, przy codziennej dacie będę dodawać gwiazdkę, aby przypominać sobie o tym, że każdy dzień od jutra to nowy dzień. Nowe życie.
Claro, jesteś wariatką. Totalną.
Ale jak to mówi moja ukochana filmowa postać "Tylko wariaci są coś warci."
Najważniejsze to nie poddać się.
Daj radę Claro.
CZYTASZ
To tylko zeszyt | Shawn Mendes
FanficNa półce znalazłam niezapełniony zeszyt. Postanowiłam uczynić z niego osobistego psychologa. Może kiedyś zaśmieję się z tych zapisków. Może zaśmieję się z tego, że kochałam tak bardzo kogoś, kogo nie powinnam kochać. Czas pokaże.
