15.XII.2015 18:01Minęło już tyle czasu odkąd słyszałam Twój głos...
Wiesz co, chyba nie mam siły już dłużej być sama. Nie mam już nikogo, bo nie mam Ciebie. A ty jesteś dla mnie wszystkim.
Przepraszam, jeśli byłam zbyt natrętna lub wylewna w uczuciach.
Taka już jestem.
Kocham całą sobą. Ale rozumiem, jeśli to Cię przytłoczyło. W końcu jestem idiotką, no nie?
W każdym razie dziękuję Ci za każdą minutę spędzoną z Tobą. To były najpiękniejsze chwile mojego gównianego życia.
Nigdy nie potrafiłam żyć, a Ty zaszczepiłeś we mnie iskierkę nadziei lecz teraz zniknąłeś, gasząc ją.
Może tak ma być.
Przepraszam.
I dziękuję.
Kocham Cię.
CZYTASZ
To tylko zeszyt | Shawn Mendes
FanficNa półce znalazłam niezapełniony zeszyt. Postanowiłam uczynić z niego osobistego psychologa. Może kiedyś zaśmieję się z tych zapisków. Może zaśmieję się z tego, że kochałam tak bardzo kogoś, kogo nie powinnam kochać. Czas pokaże.