Pytania zadane przez : Lighteagle15
<§><§><§><§><§><§><§><§><§><§><§><§><§>
(Do Syriusza)
~Kiedy wreszcie ogarniesz, że żeby pogodzić się z Teo musisz pogadać i zrozumieć brata?~S - Ja się staram z nią nie kłócić. Tyle że nie zawsze mi to wychodzi.
J - Ostatnio pokłócił się z nią o to kto szybciej lata na miotle...
R - I wyszło na to że Teo wygrała.
P - I znowu jest na niego obrażona.
S - Dzięki chłopaki! Nie ma co! Pocieszyliście mnie!
J - Nie ma za co Wąchaczu. Zawsze do usług!
S - To była ironia Potter.
R - Dobra! Koniec kłótni! Następne pytanie.
~Czemu oceniasz Regulusa za względu na rodziców?~
J- Jakbym słyszał Teośe. Jesteście siostrami czy co?
R - Nie muszą być siostrami by tak samo myśleć. Mogę się założyć że po prostu to zaobserwowała.
P - Ten sam mózg. Jestem tego samego zdania co James.
J - Widzisz Luniak?! A nie mówiłem
S - Kiedyś go tak oceniałem do póki Teo nie dała mi po łbie. W przenośni i na prawdę. Teraz razem z Regulusem mamy polewę z zachowania naszej ''kochanej'' mamuśki kiedy się wścieka. A czemu go tak oceniałem? Ponieważ matka zawsze go wychwalała jaki to on nie jest. Ale zrozumiałem że to guzik prawda z małą pomocą.
R- Waszą kłótnie w salonie było słychać na cały Hogwart, Łapo.
S - To nie moja wina że wtedy był to dla mnie drażliwy temat.
J - Następne pytanie panowie!
~Czemu jesteś takim idiotą i dalej kłócisz się z Teo? Przecież ma rację.~
R - To chyba za trudne pytanie.
J - Ja na nie odpowiem! Kłóci się z nią dlatego że chce pokazać jaki to on jest mądry. A zawsze wychodzi na to że Teo ma rację.
S - Nie to że się z nią kłócę. Tylko ją prowokuję. Lubię patrzeć jak się wścieka.
P- A potem przepraszać 50 razy dziennie bo się do ciebie nie odzywa.
S- Racja...
(Do Jamesa)
~Czemu dalej ganiasz za Lily mimo, że Cię olewa?~
R - Jemu nie da się tego wytłumaczyć.
S - On gania za nią szybciej niż na miotle podczas meczu.
P - Za głośno się drze żeby widzieć że go olewa.
J - Dzięki chłopaki. Czemu dalej za nią ganiam? To proste. Za bardzo ją kocham żeby odpuścić.
R - James? Dobrze się czujesz?
J - Tak czemu pytasz?
S- Za mądrze gadasz jak na siebie.
P - Chyba James zachorował.
~Co ci się w niej podoba?~
S - Szykuje się długi dzień.
J - Jej zawziętość, odwaga, cięty język. Podoba mi się w niej ten zapał i dobre serce. Wszystko mi się w niej podoba!
R - Myślałem że będzie gadał w nieskończoność.
P - Też tak myślałem.
(Do Remusa)
~Lubisz czekoladę?~
R - Uwielbiam.
S- Potrafi zjeść 30 tabliczek w dwie godziny.
~Jeśli tak to jaką i dlaczego?~
R - Mleczną, gorzką, orzechową, toffi, z rodzynkami i innymi dodatkami. A dlaczego? Nie wiem.Po prostu lubię jeść czekoladę.
(Do Petera)
~Myślisz, że Syriusz wreszcie pogodzi się z Teo?~
P- Myślę że jak przestanie grać wszech wiedzącego to się może dogadają. Chociaż znając Teo to tak szybko mu nie odpuści.
R - Ostatnio nie odzywała się do niego miesiąc.
J - Nie zwracała na niego uwagi i totalnie miała go gdzieś.
S -Pff. Przyjaciele...
~Czy sądzisz, że Syriusz mógłby zrozumieć brata?~
P - Z tego co wiem i widzę to Łapa się stara. Regulus jest całkiem spoko i w ogóle no ale stare przyzwyczajenia czasami biorą górę.
J - Glizdek ma rację. Ślizgoni kontra Gryffoni to codzienność. Czasami się zapominamy i się obrażamy z przyzwyczajenia.
R - Wy się cieszcie że Teo i Lili tego nie wiedzą. O źle wy było z wami.
S- Czyli jednak Merlin trzyma nas w opiece skoro jeszcze nie wiedzą.
[Tym czasem w dormitorium dziewczyn]
(Do Lili)
~Czy uważasz, że James może się zmienić?~
L - Sama zadaję sobie to pytanie. Powiem szczerze że widzę że się stara. Ja tak samo staram się zaakceptować jego charakter. Wiec uważam że jednak potrafi się zmienić.
T - W końcu moje nauki nie poszły w las!
~Jeśli tak to czy dałabyś mu szansę?~
L - Cóż... Tak dam mu szansę jeśli przestanie się drzeć na cały Hogwart.
T -Dobrze to przemyślałaś. Dasz mu szansę o której on nie będzie wiedział.
L - I tak mu powiesz.
T - Może..
(Do Teo)
~ Czy zamierzasz wybaczyć kiedykolwiek Black'owi, czy on najpierw musi zrozumieć Regulusa?~
T - Wybaczyłam już Syriuszowi i widać po nim że stara się zaufać bratu na nowo. Coraz częściej widzę jak razem rozmawiają, żartują i się śmieją.
L - Dobrze że żadna z ich kuzynek tego nie zauważyła bo Regulus miał by problemy.
T - Dlatego powiedziałam im żeby uważali albo żeby ukrywali się w Pokoju Życzeń.
~ Czemu tak szybko zniosłaś chłopakom karę? Było tak zabawnie...~
L - Sama się nad tym zastanawiam...
T - Było mi szkoda Remusa,Petera i Jamiego. Poza tym większą karą dla nich jest nie mieć kary i cisza z mojej strony. Dziękuję że kara się podobała. Sama śmiałam się cały czas widząc ich miny i włosy.
~Czy uważasz, że Lily i Łoś będą razem?~
T - Jestem tego pewna! Widać jak się na siebie patrzą. Chociaż Lili ma jakieś opory.
L - Nie zaczynajmy tego tematu po raz setny dobra. I w ogóle cisz się że nie ma tu Jamesa.
T - Czemu?
L - Zaczął by się drzeć że nie jest Łosiem a jeleniem.
T - Racja. No więc to na tyle pytań do nas. Dziękujemy serdecznie Lighteagle15 za tyle długich i mądrych pytań.
L - Pozdrawiamy serdecznie i zachęcamy do pisania nam dalszych pytań.
CZYTASZ
Huncwoci i Historia Tygrysa
FanficWszedłem do naszego dormitorium i usiadłem na swoim łóżku wzdychając ciężko. Co ja zrobiłem. Czemu ja to powiedziałem? Ten gniew w jej oczach! Merlinie! Jestem idiotą -No nie wierzę. Syriusz Black największy casanova w Hogwarcie nie umiał odpyskować...