24

954 107 25
                                    

Ashley

Ja: Co robisz?

Max: Jestem zajęty. Co tam? x

Ja: Jestem na mieście, myślałam, żeby cię odwiedzić.

Max: Nie dam rady się wyrwać :( Zobaczymy się późnym wieczorem

Ja: OK

Max: x

– I co odpisał? – pyta Nina.

Znów zerkam w telefon i marszczę nos.

– Że jest zajęty.

– Myliłam się – mówi i kończy szarlotkę. 

– W czym?

– Ten chłopak nie ma jaj – mówi. – Jest beznadziejny, jak ty z nim wytrzymujesz?

– Wynagradza mi to wieczorami – Puszczam jej oczko.

– Ty świnio – piszczy. – Przestań o tym mówić, nie chce wiedzieć.

Zanoszę się śmiechem na reakcje Niny.

– A jak tam twoje i Logana sprawy?

Zerka dookoła, a gdy nie zauważa nikogo znajomego, pochyla się nad stołem z diabelskim uśmiechem.

– Zajebiście.

Znów się śmieję.

– Coś więcej?

– On jest świetny w łóżku, wiesz? – mówi z figlarnym uśmiechem. – Jest taki...

– Dobra, wystarczy, czaję – przerywam jej z pełną buzią. 

– Jeśli mój brat nie ma czasu dla ciebie, ja mam go – Zaczyna triumfalnie. – Idziemy na babski wieczór do knajpy!

– Nie mam ochoty na picie...

Nie daje mi dokończyć.

– Mineralna i żadnych facetów. 

– Niech będzie.

Godzina ósma wieczorem, wejście do B66 jest zatłoczone. Nie mamy nawet gdzie stanąć. Nina w obcisłej czarnej sukience, w ogóle nie sprawia wrażenia kogoś, kto nie chce pić i poznać dzisiaj faceta. 

Przy wejściu wita nas muskularny, ciemnoskóry ochroniarz. Nina wita się z nim przytulasem.

– Siemka Josh! – mówi.

– Hej piękna – mruga jej okiem.

– Dzisiaj przyprowadziłam ze sobą koleżankę.

– Sądzę, że Ryan będzie zachwycony – mówiąc to, taksuje mnie spojrzeniem. 

– To dziewczyna mojego brata – mówi.

Patrze na nią wściekła. Nie wiem czy chodzimy ze sobą, a ona rozpowiada takie rzeczy. 

– Rozumiem – śmieje się gardłowo. – Nietykalna.

– Więc ile za te bilety? – pyta Nina.

– Drogie panie – Ochroniarz się kłania podczas odczepiania wstęgi. – Dzisiaj wchodzicie na mój koszt. 

I wchodzimy. Klub tętni życiem. Jest tutaj masa ludzi, wszyscy tańczą, lub piją. Albo robią i to i to naraz. Tak jak wspomniała wcześniej Nina przy barze wita nas przystojny barman. Ma blond włosy i piwne oczy, a jego zarośnięta szczęka przyciąga wiele dziewczyn. Gdy on podchodzi do nas, automatycznie poprawiam się co do jego koloru włosów, ponieważ z tej odległości jest on bardziej miedziany niż miodowy. 

without emotions ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz