Kocham Cię, kiedy brzask przebija przez rolety... Kocham Cię w południe, kiedy słońce świeci... Kocham Cię w ciągu dnia, na każdym kroku. Kocham Cię o zmroku i wtedy, kiedy księżyc rozjaśnia moje lico, a Morfeusz tuli do snu.
Piątek mija tak szybko, że nawet nie mam czasu zarejestrować tego, co się dzieje, a natomiast dzisiaj od rana biegam to w jedną to w drugą stronę. Postanowiłam wczoraj ochrzcić swoje mieszkanie i urządzić parapetówkę, a z tym było trochę zamieszania i gdyby nie Jasmine, która pomogła mi wczoraj z wielkimi zakupami i ostatnimi porządkami to nie wiem, jak bym się wyrobiła. Cóż, dzięki ci Panie Boże za taką siostrę.
Zegarek wybija godzinę siódmą czterdzieści pięć, więc upewniając się, że wszystkie przekąski znalazły miejsce na stole, udaje się do sypialni. Średniej wielkości pomieszczanie z brązowymi ścianami i białymi panelami sprawia, że czuje się jak w domu. Duże łóżko stoi tuż pod oknem, z którego widok mam na park za blokiem, a po obydwóch stronach znajdują się dwie szafki również w kolorze bieli. Komoda z telewizorem stoi tuż naprzeciw, a przy przeciwnej do drzwi ścianie duża szafa z lustrami zamiast drzwi, a tuż obok balkon tym razem z widokiem na ulice. Kilka rodzinnych fotografii dopełnia wszystko i przynosi wiele wspomnień, które sprawiają, że naprawdę dobrze się tu czuje.
Uśmiecham się lekko i szybkim ruchem otwieram szafę, przyglądając się swoim ubraniom. Grzebię chwile w pułkach, ostatecznie wyjmując miętową spódniczkę, czarny topik z odkrytym brzuchem i takiego samego koloru szpilki. Zrzucam z siebie dresy, ubierając przygotowaną stylizację i chwalę siebie samą, że prysznic wzięłam wcześniej. Zaczem jednak włożę buty, naciągam na nogi pończochy, które dopełniają cały strój i zamykam duże drzwiczki, stając przed lustrem. Szybko przeczesuje kilka razy włosy szczotką, a potem udaje się do łazienki, która jest w tym samym pomieszczeniu. Przejeżdżam kilka razy tuszem po rzęsach, a na usta nakładam delikatny błyszczyk i do uszu wkładam miętowe kolczyki z czarnymi kryształkami, a gdy tylko kończę, rozbrzmiewa dzwonek. Przybieram na twarz szczery uśmiech i wychodzę na korytarz, stając po chwili przy drzwiach.
- Hej, dziewczyny! - mówię, gdy tylko widzę, że za drzwiami stoi Ashley i Alex, które specjalnie przyjechały do mnie z Kanady. Śmieje się, gdy dostrzegam, że mają takie same topy z wielką pizzą pośrodku, a widząc ich miny, wiem, że to kompletny przypadek i nie są z tego za bardzo zadowolone. Przytulam po chwili obie, całując również ich poliki i wpuszczam do środka, przyjmując prezenty, które mi dają, odkładając je do małej szuflady stojącej obok. Pozwalam im wybrać muzykę, a sama zostaje przy drzwiach, bo pojawiają się kolejni goście. - Justin, Jazzy. - witam rodzeństwo, pierw przytulając Jazzy, a potem całując chłopaka w policzek. Zauważam jeszcze jednego chłopaka, który wyciąga rękę w moją stronę.
- Ryan, kumpel tego idioty. - mówi, zaraz dostając po głowie od blondyna. Śmieje się cicho, również się przedstawiając i ilustrując wzrokiem chłopaka. Wysoki brunet z mocnymi niebieskimi oczami i uroczym uśmiechem, który powoduje dołeczki w jego policzkach. Ma na sobie niebieską bluzę i czarne spodnie co zdecydowanie pasuje do niego i podkreśla jego tęczówki. Nim zdążę jeszcze coś powiedzieć, Jaz poddaje mi wielkie pudełko z kolorową wstążką.
- To dla ciebie i rozmiar powinien być dobry. - brunetka uśmiecha się serdecznie, puszczając mi oczko, a ja dziękuje jej i zapraszam wszystkich do kolejnego pomieszczenia. Przyglądam się chwile jej strojowi i muszę przyznać, że znów wygląda oszołamiająco w czarnych, krótkich spodenkach, czerwonym, lekko prześwitującym sweterku i rozpuszczonymi włosami. Odwracam się do brązowookiego, który jako jedyny został na korytarzu i, który patrzy na mnie z wielkim uśmiechem na twarzy, co szybko odwzajemniam. Odkładam prezent obok poprzednich, poświęcając po chwili chłopakowi całą swoją uwagę.
CZYTASZ
Szalona graficzka - Justin Bieber ✅
FanficIzabella jest młodą dziewczyną, która uwielbia bawić się grafiką. Od dłuższego czasu ma konto na wattpadzie, gdzie pod nazwą Szalona graficzka zajmuję się tworzeniem okładek. Jest znana przez miliony użytkowników, a o jej prace biją się wszyscy, któ...