Jedziemy sobie do sklepu ;3

2.6K 158 21
                                    


Ja tylko uśmiechnąłem się i szturchnąłem lekko Huberta w bok, by zaczął udawać że go coś boli. Hubert na to schylił się lekko i zaczął syczeć z bólu. A po chwili powiedział coś żeby było bardziej wiarygodnie.

-Mogłeś mnie chociaż trochę oszczędzić z tym kantorkiem ?!
-Nie mogłem ... taka okazja jest bardzo nie codzienna ... i nie wiadomo kiedy się może powtórzyć więc zrobiłem to raz ... a dobrze;3 - powiedziałem i zrobiłem uśmiech pedofila ^*^ Mai zabłysły się oczy. Ciekawe o czym teraz myśli ? Swoją drogą cieszę się że nie czytam w jej myślach ... bo kto wie o czym myśli taka fanką jak ona ? Maja pobiegła do pokoju po telefon ... gdy tylko poszła Hubert się wyprostował zapominając że obok stoi Pola. Staną przede mną i zapytał:

-zrobiłeś to raz a dobrze ? Ledwo co powstrzymywałem śmiech !

-Tak ... tylko że nie jesteśmy sami ..

~~Pola ~~

- Chłopaki?
-Tak ? - Zapytali obydwoje w tym samym czasie. Hubert odwrócił się w moją stronę, teraz widać było że obydwoje są lekko wystraszeni, i mają bardzo podobny wyraz twarzy. 
-Ja wiem że wy tego nie zrobiliście ...
-O nie, aż tak to widać ? - Hubert się załamał
-tak ..ale .. Maja tego nie zauważy, bo jest tak szczęśliwa tym że jest u was w domu, i że jesteście w sobie zakochani,chociaż próbujecie tego nie okazywać - mówiąc to spojrzałam się na Karola ... który cały czas nawijał coś miłego do Hubiego.- Więc taki szczegół nie zrobi na niej większego wrażania. -

 Widać że obydwojgu ulżyło, rozumiem ich ... nie chcieli żeby fanka była zawiedziona. Maja wróciła z pokoju z telefonem w ręku... była bardzo szczęśliwa ... ale ja muszę popsuć jej humor.

-A teraz to sobie obejrzę, chcesz ze mną Pola ? A co pytanie ... wiadomo że chcesz, was się panowie nie pytam ... bo wy .. przecież braliście w tym udział.
-Ja ... wiesz może potem - Mówiąc to wyrwałam jej telefon i usunęłam nagranie.
-Ups. .. ja nie chciałam – oddałam Mai telefon i puściłam oczko do Karola i Huberta.
-To wiesz Maja może już czas iść do domu ? Ogarnąć się .. apotem iść do klubu przygotować imprezę ? - Maja była cały czasz zszokowana tym że usunęłam jej filmik. Stała patrząc się na mnie jak na jakiegoś potwora, ale co ? Gdyby sama się dowiedziała była by bardziej zawiedziona. Pociągnęłam ją za rękę w stronę drzwi i zaczęłam podawać róże opcje które może teraz wykonać.
-Maja .. to nie koniec świata .. możesz zrobić tyle jeszcze rzeczy,na przykład napisać dalszy ciąg opowieści o Doknesie i Dealerqu... możesz zadzwonić do tego faceta od balonów i zapytać go czy ma już twoje zamówienie .... - Mai od razu poprawił się humor.Włączyła telefon wystukując numer Pana od imprezy. Ale zanim zadzwoniła i wybiegła z domu, krzyknęła.
-Pa do zobaczenia na imprezie !! - i wybiegła, ja pożegnała się z youtuberami i również wyszłam.

~~Karol ~~

Pomińmy to co się tu stało milczeniem .... I jedźmy do tego sklepu.
-Oki – Hubert był ewidentnie za, wziąłem kluczyki od samochodu i pieniądze. Potem poszliśmy do szatni się ubrać. Hubert poszedł do samochodu a ja zamknąłem w tym czasie dom.

/Time skip - w drodze /

Jechaliśmy sobie do Blue -City. Do sklepu mieliśmy tylko 30 minut drogi. Miałem zamiar pogadać sobie z Hubertem, lecz ten nie odzywał się. Nie lubię zaczynać rozmowy, i nie lubię też ciszy więc włączyłem radio. Grała sobie spokojna muzyczka ... a tu nagle Hubert się ruszył i wyłączył radio. Co muzyka mu nie pasowała ? Włączyłem je jeszcze raz tylko na inną stację, teraz leciała piosenka Sylwi Grzeszczak. Chwilę śpiewała ... ale oczywiście Hubert ją wyłączył. Nie wiem o co mu chodziło ? Nie mam wyjścia ... muszę się zapytać
-Co jest Hubi ?
-Nic ...
-Oj nie bądź taki ... wiem że coś jest nie tak.
-Ach ... wiesz .. bo trochę mi głupio. .
-Za co ?- Chciałem spojrzeć mu w oczy żeby lepiej rozumieć przekaz, ale jak ? Jadę samochodem po mieście.

-Za to ... rano ... jak mi odbiło i chciałem Ci zdjąć ręcznik i oglądać cię nago ... jestem jakimś ZBOKIEM!
-Nawet tak nie mów ! A poza tym .. nic się nie stało ... mi też jest głupio za wczoraj gdy wszedłem do pokoju chociaż Ty mi wyraźnie zabroniłeś.
-Czy uważasz mnie za zboczeńca ?
-Nie ... przecież mówiłem ... nawet tak nie myśl !! ! - Musiałem patrzeć cały czas na drogę .. Ale kątem oka widziałem że Hubertmi się teraz przyglądał.

 Gdy zmieniłem bieg i trzymałem rękę na skrzyni biegów, Hubert położył na nią swoją rękę ...zaczerwieniłem się trochę ... co ja mówię ... bardzo ! 


-------------------

Czy tylko ja mam dzisiaj zły dzień ?

Jeśli nie to od razu mi lepiej ^-^

Elo !

Ps. Może dzisiaj zrobię Q&A ... ale nie wiem .. bo jak pisałam mam zły dzień .. 

Ps2. jeśli jest coś źle ... wybaczcie .. naprawdę czuję się dzisiaj dupnie D:

822 słowa



Czy to właśnie Miłość ? Doknes x DealereqOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz