Epilog

8.2K 578 97
                                    

  SAO II OP Ignite Full  

Nim pożegnamy się z Kateriną i Natanielem, dam wam opisy opowieści, które pojawią się po zakończeniu Pokochasz mnie. Powiedzcie mi, który jest lepszy?

1. Askalon - to jest tytuł książki 

Świat podzielono na dwie części - Edgerie i Nerfes. Każde z królestw posiada dwunastkę wyjątkowych wojowników, którzy dosiadają gigantycznych bestii, zwanych również smokami.

Askalon jest najpotężniejszym z wojowników Edgerii, a także jej władcą. Nazywają go Czarnym Jeźdźcem, ponieważ dosiada ogromnego czarnego smoka. Nikt go jeszcze nie pokonał. Wydawać by się mogło, że ludziom w Edgerii wiedzie się bardzo dobrze, jednak prawda jest całkiem inna... Fakt faktem, że kraj nie cierpi z powodu głodu i biedy, jednak Król Askalon jest strasznie okrutny i nikt nie wie, dlaczego tak właśnie jest...

Grupka ludzi zwanych "Buntownikami Białego Lotosu" wystąpiła przeciwko niemu, jednak młody władca nie ma zamiaru przymknąć oka na zuchwałe zachowanie swoich poddanych. Pragnie zabić ich przywódcę.

Vivian jest szlachcianką, której brat dowodzi rebelii. Biedna dziewczyna nieświadoma niczego zostaje wciągnięta w sam środek sporu pomiędzy królem, a buntownikami. Którą stronę wybierze?

2. Legenda Eteridów - druga część My Dedicated 

Diana jest pierwszą i jedyną córką Alfy Watahy Śmierci i Dzikich Wilków. Siedemnaście lat temu - w dzień jej narodzin - jej matka spotkał w lesie dziwnego chłopca... Jedna strona jego twarzy była pokryta bliznami, a jego zęby przypomniały kły rekina. Oznajmił on młodej Lunie, że jej córka będzie nadzieją Eteridów. Tego samego dnia w stadzie zbuntowanych urodził się syn, - przyszyły przywódca - a na imię mu Tamer. Młody wojownik, który przejął spuściznę po swoim ojcu. Podbił trzy watahy i poprzysiągł zemstę na wszystkich członkach rodziny Black. Co się stanie, jeśli nie da zabić tej, na której miało się wszystko rozpocząć? Teraz dziewczyna ma siedemnaście lat, a jej przeznaczenie ma zamiar się o nią upomnieć...

„Uciekaj dziecinko, uciekaj ile tchu w twych płucach, lecz losowi nigdy nie umkniesz... Przeznaczenie cię goni, a jego ogień chcę strawić twą niewinną duszę."

Który z opisów bardziej się wam podoba? Czekam na wasze odpowiedzi!

— Katerina —

Otworzyłam oczy i ujrzałam czarny sufit. Miejsce, w którym się znajdowałam nawet w najmniejszym stopniu nic mi nie przypominało. Uniosłam dłoń do góry, a do pomieszczenia wszedł Nataniel.

— Widzę, że się obudziłaś... — szepnął, a ja zamrugałam zaskoczona. On mnie widzi? Czyżby to oznaczało, że wróciłam do realnego świata.

Usiadłam i zaczęłam rozglądać się po miejscu, w którym byłam. Znajdowałam się w jakiejś sypialni — przypuszczam, że należy ona do mojego przeznaczonego. Wampir podszedł do łóżka, po czym przysiadł obok mnie. Niespodziewanie przyciągnął mnie do swojego ciała. Nie wyrywałam się, tylko jeszcze mocniej się w niego wtuliłam.

— Nawet nie wiesz jak za tobą tęskniłem... — szepnął, a ja się uśmiechnęłam.

Ja też za nim tęskniłam. Dzięki zobaczonym wspomnieniom, rozumiem jak wiele przeżył i jak te przeżycia odbiły się na mim. Rozumiem teraz, dlaczego nie chciał mi powiedzieć prawdy o sobie, jednak nie potrafię mu wybaczyć, że mnie okłamał. Jego zachowania nie usprawiedliwiają ani jego wspomnienia ani przeżycia. Powinien mi powiedzieć, ponieważ jesteśmy swoimi przeznaczonymi. Zresztą, przez swoje kłamstwa prawie znowu mnie stracił. Zagryzłam wargę i uniosłam wzrok do góry. Te spojrzenie... Tak bardzo za nim tęskniłam.

Uniosłam dłoń do góry i zdzieliłam go po twarzy. Głowa bóstwa obróciła się lekko w prawym kierunku.

— Idota! — wrzasnęłam. — Jak mogłeś mi nie powiedzieć wcześniej?!

Nataniel rozmasował swój policzek i nie mówiąc nic wpił się w moje wargi. Z oczu wyleciały mi łzy. Próbowałam odepchnąć go od siebie, lecz było to niemożliwe. Nataniel trzymał mnie w niedźwiedzim uścisku.

— Puszczaj... — rozkazałam kruchym głosem.

— Nie, już nigdy cię nie wypuszczę. – oświadczył hardo. — Nie pozwolę byś znów zniknęła.

Uśmiechnęłam się, po czym sama go pocałowałam. Nie mogę uwierzyć, że tak bardzo za nim tęskniłam.

— Gdzie jestem? — zapytałam, zauważając, że widok za oknem różni się od tego, który widziałam z okna w szkolnym pokoju. Przyjrzałam się swojemu przeznaczonemu i ujrzałam na jego twarzy uśmiech.

— W miejscu, w którym już nikt mi ciebie nie odbierze... — szepnął, łącząc nasze usta. Kiedy się ode mnie oderwał, oparł swoje czoło o moje i szepnął: — Już na zawsze będziemy razem, ukochana... — obiecał, a ja kiwnęłam potwierdzająco głową.

Już nic nas nie rozdzieli, ani śmierć, ani jakakolwiek inna istota. Zostaniemy razem na zawsze i stworzymy rodzinę. Rodzinę, która będzie trwać już przez wieczność. Wtuliłam się mocniej w jego ciało i pomyślałam o swoim ojcu. Dziękuje... — pomyślałam, a w oczach stanęły mi łzy. — Dziękuje, za to, że mnie stworzyłeś. Dzięki tobie mogłam spotkać osobę, którą kocham... Mam nadzieję, że jesteś cieszysz się moim szczęściem, Eragonie, najwspanialszy z władców wampirów.***

Minęło już wiele miliardów lat, a my dalej nie opuściliśmy świata Nataniela. Razem, postanowiliśmy, że będziemy w nim żyć przez całą wieczność. Zresztą wraz z nami jest nasza córka i syn. Bliźniaki są oczkami w głowie swojego ojca, a Nataniel wymyśla dla nich coraz to nowsze zabawy, a także towarzyszy. Jestem szczęśliwa, bo zyskałam już wszystko, o czym tylko mogłam marzyć.

Otworzyłam oczy i delikatnie uniosłam głowę, całując swojego przeznaczonego. Bóstwo oddało mój pocałunek, a ja zachichotałam. Wreszcie jestem szczęśliwa.

KONIEC

Mimo, że ta opowieść się skończyła mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej. Jak sami widzicie za parę tygodni wystartuję nowa opowieść! Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

(Data opublikowania tego rozdziału: 26.03.17r)


Przysięga krwiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz