2.75 Jak się poznaliście? cz.3

2.9K 76 10
                                    

Parrish

Siedziałaś w biurze szeryfa Stilinskiego,przesłuchiwana. Znowu pobiłaś się z jakąś uczennicą. Ta kanapa,na której siedzisz jest nawet całkiem wygodna.

— (y/n) to nie jest pierwszy raz kiedy tutaj jesteś — w końcu szeryf się odezwał,miałaś dość tej ciszy.

— Ja wiem,ale to ona zaczęła.

— Zawsze tak mówisz — jego znudzony ton zaczął się udzielać Twojemu nastrojowi — Parrish Cię odwiezie.

Po kilku chwilach byłaś już w samochodzie bruneta,gadałaś z nim całą drogę.

Brett

Znowu leżysz w szptalu,Twoja mama Cię zabije. Jesteś straszną niezdarą,tym razem zleciałaś ze schodów. Jesteś w jednej sali z blondynem,z którym przez te kilka dni zdążyłaś się bardzo zaprzyjaźnić. Ciągle się śmiejecie czy obgadujecie lekarzy i pielęgniarki. Twoja mama wbiega do sali tym samym przerywając ci rozmowę z Brettem.

— (y/n) dziecko ty serio się kiedyś zabijesz!

— Bo wykrakasz — powiedziałaś ostro.

— Moja wina,że się martwię?

— Mówiłam Ci wiele razy,że nie musisz się o mnie martwić!

— Masz złamaną nogę! W dwóch miejscach!

— Ale sama zadzwoniłam na pogotowie! — nawet nie wiedziałaś kiedy wasza rozmowa przeistoczyła się w krzyki — Wszystko będzie dobrze!

— To sobie w tym szpitalu zamieszkaj najlepiej!

— Zabrzmiało to tak jakbyś mnie z domu wyrzucała,ale tego nie robisz,prawda? — kiedy nie odpowiedziała miałaś pewność,że nie masz już domu — Świetnie. Wyjdź.

Po waszej kłótni Brett cię pocieszał.

— Może chcesz zamieszkać u mnie?

— Brett to za dużo — wątpiłaś w to,że chłopak cię przekona — Najwyżej pójdę do stada.

— Jesteś betą,nie potrafisz jeszcze o siebie porządnie zadbać.

— Dzięki — zaśmiałaś się z nim.

Peter

Byłyście z przyjaciółką już po czwartym drinku,a tobie powoli szumiało w głowie.

— (y/n) idziemy tańczyć!

Ty tylko kiwnęłaś głową na zgodę i dałaś się wyciągnąć na parkiet. Po kilku lub kilkunastu piosenkach przyłączył się do Ciebie mężczyzna.

— Peter jestem,a ty piękna jak masz na imię?

— (y/n).

Kiedy ochroniarze zawiadomili was,że już koniec zabawy,Peter odprowadził Cię do domu.

Stiles,what the hell are you doing?! - czyli #PreferncjeTeenWolfOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz