2. Jak się poznaliście? cz.1

4.3K 107 25
                                    

Scott

Była noc,uciekłaś z domu zaraz po tym jak Twoja matka cię uderzyła. Chodziłaś po lesie,w nocy,nie martwiąc się o to,że jakiś wilkołak może cię zjeść. Dużo o nich słyszałaś,ale nie jesteś jednym z nich. Nagle coś za tobą zaszeleściło,odwróciłaś się. Zobaczyłaś wilkołaka,wnioskowałaś,że Alfę po czerwonych oczach.

— Nie powinnaś tutaj być o tej porze — odezwał się czerwonooki.

— Nie powinnam była robić wielu rzeczy — spuściłaś głowe w dół.

— Coś się stało?

— Pokłociłam się z mamą,tyle.

— Czemu mi to mówisz? — zapytał już w swojej ludzkiej postaci.

— Nie mam pojęcia.

— Chodź,odprowadzę cię do domu,okey?

— Okey — lekki uśmiech zagościł na Twojej twarzy.

— Jak masz na imię?

— (y/n), a ty?

— Scott.

Mietek

Zacznijmy od tego,że na samym środku ulicy znalazłaś malutkiego kotka,który widocznie umierał,zatrzymałaś ruch i nie dosyć,że kierowcy Cię ochrzanili to jeszcze dostałaś mandat,a kotek umiera. Kiedy policjant skończył pisać to cholerstwo ty wyrwałaś mu świstek papieru i pobiegłaś do najbliższej kliniki. Deaton'a. Tyle dobrego,że Twój przyjaciel Scott tam pracuje. Wbiegłaś prawie całując i drzwi i podłogę.

— Jest tu ktoś?!

— Ja jestem! — z ulgą rozpoznałaś głos swojego przyjaciela.

— Pomóż mi kretynie!

— Co się sta...— urwał,gdy zobaczył kotka na Twoich rękach — Daj mi go.

Jak powiedział tak zrobiłaś,dałaś mu zwierzątko i poszłaś za nim.
Obok stołu stał Deaton,a obok niego chłopak z pieprzykami,który wyraźnie się denerwował. Scott i Deaton zajeli się kotkiem,a ty stanęłaś obok  drugiego chłopaka.

—  Gdzie ty go znalazłaś? — zapytał chłopak.

— Na ulicy i na dodatek dostałam mandat — westchnełaś.

— Policja w tych czasach to zło — zaśmiał się,a ty razem z nim.

— Stiles jestem.

— (y/n).

Po kilkudziesięciu minutach akcji ratunkowej,kot przeżył.

Derek

Byłaś z przyjaciółką w kinie,kupiłyście jedzenie i picie,poszłyście do wyznaczonej sali kinowej. Gdy film się zaczął jakiś facet za wami ciągle go komentował. Myślałaś,że po kilku minutach skónczy,ale tak się nie stało, spojrzałaś na przyjaciółkę,ale ona najwyraźniej miała to gdzieś. Postanowiłaś odwrócić żeby uciszyć chłopaka,gdy już się odwróciłaś zobaczyłaś przystojnego bruneta, spłonęłaś rumieńcem i się odwróciłaś na swoje miejsce. Kilka minut przed końcem zobaczyłaś karteczkę.

Wyglądasz pięknie,gdy się rumienisz.
Derek.  

Następnie kolejna tym razem z jego numerem telefonu,zapisałaś i wysłałaś mu poprzez papierek swój numer. Po chwili poczułaś wibracje. Wiadomość od Dereka. Do końca filmu pisaliście SMS'Y,a mężczyzna przestał go komentować.  

                         

Stiles,what the hell are you doing?! - czyli #PreferncjeTeenWolfOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz