Jego reakcja na prośbę o kupienie podpasek - Peter

1K 55 5
                                    

- Peter, ile możesz czytać ten jeden rozdział, miałeś iść do sklepu. - jęczysz mu nad uchem już od pół godziny, mężczyzna miał iść do sklepu po jedzenie i przy okazji po podpaski, ale jak zawsze się wymiguje.- Jeśli teraz nie pójdziesz, ograniczę ci dostęp. 

Peter jak oparzony podnosi się z kanapy i biegnie do holu, gdzie się ubiera i opuszcza dom. Ty śmiejesz się pod nosem, ponieważ nie pierwszy raz użyłaś na nim tego tekstu i zawsze działa. W czasie kiedy nie ma nikogo w domu, postanawiasz, że ogarniesz trochę salon. 

Kiedy kończysz odkurzać podłogę, do domu wchodzi Peter.

- Tak trudno było iść mi po te podpaski? - pytasz zakładając ręce na piersi.

- Taaak, było. - odkłada siatkę z zakupami i podchodzi cię przytulić. - Argent mnie widział jak pakuję podpaski do siatki, a potem przez całą drogę się ze mnie śmiał.

Ty też parskasz cichym śmiechem, a Peter gromi cię wzrokiem.

Stiles,what the hell are you doing?! - czyli #PreferncjeTeenWolfOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz