Jego reakcja na stłuczone kolano - Isaac

1.3K 58 5
                                    

Patrzysz jak Allison razem z Maxem bawią się na podwórku. Nagle piłka, którą chłopczyk kopie, wylatuje w górę i zaczepia się o gałęzie. Z przerażeniem stwierdzasz, że twój syn chce wspiąć się na drzewo, żeby ściągnąć piłkę. 

- Max! Jeżeli myślę, że chcesz zrobić, to co ja myślę, to lepiej tego nie rób, zrozumiano? - podnosisz lekko głos, żeby syn usłyszał, i wiesz, że nie będzie miał z tym problemów, w końcu jest wilkołakiem. Ale Max udaje, że tego nie słyszał i kieruję się w stronę drzewa.

W pewnej chwili słyszysz huk. Spoglądasz w stronę drzewa i widzisz pod nim Max'a i dobiegającą do niego Allison. 

- Mamo! Moje kolano! - widzisz jak zaciska zęby na wardze, żeby się nie przemienić. 

- Allison, pilnuj brata, idę po ojca. - rozkazujesz córce.

- Dobrze mamo. - mówi i głaszcze brata po plecach w geście uspokojenia.

- Isaac! Max zleciał z drzewa.

- Stało mu się coś? - pyta zbiegając po schodach.

- Spadł na kolano i je zdarł.

- Zagoi się. - mówi, a ty patrzysz na niego jak na debila. - Co nie zmienia faktu, że trzeba to przemyć i zakleić, żeby nie wdało się zakażenie. - śmieje się nerwowo i drapie się po karku.

- Idź po apteczkę, ja idę zobaczyć czy nic mu nie jest.

- Się robi. - odpowiada i idzie do łazienki po apteczkę.

Wychodzisz na taras, a zaraz za tobą Isaac. Podchodzicie do dzieci i z ulgą stwierdzacie, że z kolanem syna jest wszystko w porządku.

- Widzisz? Mówiłem, że się zagoi.


Stiles,what the hell are you doing?! - czyli #PreferncjeTeenWolfOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz